Policja ujawnia podpalacza mieszkania z Marszu Niepodległości
Zatrzymano podpalacza, który 11 listopada podczas Marszu Niepodległości rzucił racę w kierunku jednego z lokali przy Alei 3 Maja. Właśnie szykował się do ucieczki z kraju…
Nielegalny Marsz Niepodległości
11 listopada podczas nielegalnego Marszu Niepodległości, w którym wzięli udział pseudokibice, środowiska skrajnie prawicowe i faszyzujące, doszło do podpalenia mieszkania przy Al. 3 Maja w Warszawie. Około godz. 15 jeden z uczestników, 36-latek powiązany ze środowiskiem pseudokibiców, rzucił racę w kierunku mieszkania, należącego do Stefana Okołowicza, witkacologa i znawcy dzieł Stanisława Witkiewicza. Omal nie puścił z dymem całego mieszkania, a wszystko przez to, że na przynależnym do niego balkonie znajdował się plakat z symbolem Strajku Kobiet.
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o podpalenie mieszkania dosłownie w ostanim momencie. 36-latek szykował się właśnie do ucieczki z kraju. Jak potwierdza Komenda Stołeczna Policji:
Zatrzymanie miało miejsce w ostatniej chwili, gdyż 36-latek szykował się do wyjazdu do jednego z krajów Beneluksu. Jego samochód był przygotowany do drogi, rzeczy spakowane i włożone do auta. Zebrany materiał dowodowy trafi do prokuratury.
Zatrzymano podpalacza
Sprawna akcja jest zasługą policjantów warszawskich i białostockich, którzy harmonijnie współpracowali ze sobą w tej sprawie. KSP potwierdza, że zatrzymany ma powiązania ze środowiskiem chuliganów stadionowych i kryminalną przeszłość. Był notowany za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, udziały w bójkach i niszczenie mienia:
Jak wynika z policyjnych ustaleń zatrzymany 36-latek jest powiązany ze środowiskiem pseudokibiców Funkcjonariusze ustalili tożsamość 36-latka między innymi dzięki nagraniom monitoringu.
Do aresztowania doszło w środę wieczorem, czyli zaledwie kilka godzin po próbie podpalenia mieszkania. W sobotę rano został przewieziony z powrotem do Warszawy. Jak ujawnia KSP:
Policjanci przekażą zatrzymanego prokuraturze, która prowadzi śledztwo w sprawie pożaru.
Zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o podpalenie w dniu 11.XI mieszkania przy al. 3 Maja. Policjanci ustalili tożsamość 36-latka między innymi dzięki nagraniom monitoringu. Mężczyzna został zatrzymany w Białymstoku, a dzisiaj rano przewieziony do Warszawy.https://t.co/UHHjHaiUk9 pic.twitter.com/qEYY0uFA7R
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) November 14, 2020