×

Na cmentarzu zapadła się ziemia. Groby zsunęły się do leja o głębokości ok. 10 metrów!

Zapadlisko na cmentarzu w Trzebini. Wiele grobów doznało uszkodzenia. Jak podają lokalne media, to już kolejne tego typu zdarzenie w rejonie osiedla Gaj. Na miejscu osunięcia ziemi prowadzone są działania strażaków z Chrzanowa. Dojechać mają też przedstawiciele Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

Zapadlisko na cmentarzu w Trzebini. Wiele grobów zniszczonych!

Zgłoszenie małopolska Państwowa Straż Pożarna otrzymała dziś rano. Zapadlisko na cmentarzu w Trzebini, jak podaje starszy kapitan Bogusław Szydło z zespołu prasowego małopolskiej PSP ma głębokość 10 metrów i średnicę 20 metrów. Miejsce zdarzenia zostało już zabezpieczone przez strażaków specjalną taśmą. Zostali też wezwani przedstawiciele Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

Zniszczeniu uległo wiele grobów. Obecnie jest zakaz wchodzenia na teren cmentarza. Ludzie chcący sprawdzić groby swoich bliskich gromadzą się przy bramie głównej cmentarza w Trzebini. Z informacji, jakie podaje małopolska Państwowa Straż Pożarna, to nie pierwsze tego typu zdarzenie na terenie miasta. Na szczęście w żadnym z wspomnianych przypadków nikomu nic się nie stało.

Wcześniej do podobnych zapadlisk dochodziło na pokopalnianych terenach, czyli osiedlach Siesza oraz Gaj. Jak mówią mieszkańcy, większość z nich boi się o swój dobytek i życie. Szczególnie, że jedno z wcześniejszych zapadlisk w Trzebini pojawiło się tuż przy blokach mieszkalnych. Nikt nie wie, w którym miejscu może dojść do kolejnego zapadliska na tym pokopalnianym terenie. Ludzie nie mogą spać spokojnie z obawy przed kolejnym osunięciem się ziemi. Działalność górnicza związana z kopalniami rud i węgla kamiennego na tym terenie sięga połowy XIX wieku.

Przyczyny osuwania się ziemi w Trzebini

Podobne osuwiska do tego zapadliska na cmentarzu w Trzebini pojawiały się już wcześniej i były klasyfikowane jako szkody pogórnicze. Jak wyjaśnia rzecznik prasowy Spółki Restrukturyzacji Kopalń Wojciech Jaros:

Zapadliska powstają w następstwie płytkiej eksploatacji i obecnego podnoszenia się poziomu wód gruntowych. Niestety, nie mamy możliwości przewidzenia czasu i miejsca powstania takiego zdarzenia.

Instytucji podlega również teren ogródków działkowych przy ul. Jana Pawła II w Trzebini, na którego terenie również w miniony wtorek w godzinach popołudniowych powstał wielki krater, podobny do zapadliska na cmentarzu.

Z relacji świadków wynika, że we wnętrzu leja można było dostrzec chodnik byłej kopalni. Nie było też żadnych ofiar. W tym ziemia zapadła się tuż obok dwóch altan, pochłaniając drzewa i krzewy. Ten teren również został zabezpieczony przez strażaków, aby uniknąć powiększenia osuwiska i osunięcia znajdujących się tuż przy krawędzi budynków.

Jest to trzeci i zarazem największy przypadek zapadnięcia się ziemi w tej okolicy w ostatnich miesiącach. Teren ogródków działkowych i okolicy jest wyjątkowy, ponieważ według posiadanych informacji był płytko eksploatowany w okolicach XIX i XX wieku przez kopalnię Izabella, która powstała na początku XIX wieku. Obecna sytuacja wynika z podnoszenia się wód gruntowych po likwidacji kopalni Siersza

– tłumaczy Mateusz Król, zastępca przewodniczącego Rady Osiedla Siersza.

Mieszkańców terenów pogórniczych nie przekonują jednak tłumaczenia SRK i bierne czekanie instytucji na kolejne zapadliska. Liczą na większe zaangażowanie lokalnych władz i zainteresowanie sprawą nawet posłów.

Fotografie: Facebook (miniatura wpisu), Facebook

Może Cię zainteresować