×

Dwa dni szukali 11-letniej Moniki i jej 9-letniego brata. „Ich widok wciąż mam przed oczami”

Śmierć dziecka to najgorsze, co może spotkać jakiegokolwiek rodzica. Niestety takie rzeczy naprawdę się zdarzają. Czasami w wyniku choroby, a niekiedy z powodu czyjegoś bestialstwa… Właśnie przez to drugie zginęli 9-letni Januszek i 11-letnia Monika…

23 października 1989

Ta zbrodnia wydarzyła się prawie 30 lat temu. 23 października 1989 roku w miejscowości Jeńki dwoje dzieci przepadło bez śladu. 68-letnia Cecylia Faszczewska, mama Januszka i Moniki, tak wspomina ten przerażający dzień:

Byłam pewna, że bawią się na łące. Dzień był ładny. Wołałam dzieci, a one nie wracały. Wysłałam starszego syna, żeby ich poszukał. Bez skutku

Szukała ich cała wieś, milicja i wojsko

Już po kilku godzinach od zniknięcia dzieci, szukała ich cała wieś, a także milicja i wojsko. Niestety, po dwóch dniach zrozpaczony tata sam natrafił na ciała Moniki i Januszka.

Dopiero po dwóch dniach sam znalazłem ciała. Ten widok wciąż mam przed oczami. Moje kruszynki nie ruszały się. Były przysypane igłami i liśćmi z drzew, przykryte mchem

Dziewczynka została brutalnie wykorzystana

W czasie śledztwa na jaw wyszło, że dziewczynka przed śmiercią została brutalnie wykorzystana. Wiele wskazywało też na to, że przypadkowo w okolicy pojawił się w tym czasie jej brat. Morderca nie zastanawiał się ani chwili. 9-latka także bestialsko zamordował. Nie mogło być przecież żadnych świadków zbrodni, której dokonał chwilę wcześniej.

Użył skakanki

Wiadomo, że morderca udusił dzieci skakanką, którą Monika akurat miała ze sobą. Po dokonaniu tego bestialskiego morderstwa ukrył zwłoki w przypadkowym dole i przykrył warstwą mchu oraz liści. Po wszystkim odszedł i przez wiele lat żył tak, jakby nic się nie stało…

Przez prawie 30 lat pozostawał bezkarny

Mimo poszukiwań sprawcy nie udało się zatrzymać. Śledczy robili wszystko, co było w ich mocy, ale na próżno. Przez prawie 30 lat zupełnie nic nawet nie drgnęło w tej niezwykle trudnej sprawie. Za rok miała ona ulec już przedawnieniu. Co znaczyłoby, że nikt nie będzie mógł zostać już w związku z nią zatrzymany…

Pojawiły się pewne poszlaki i udało się!

Ostatnio jednak sprawą zainteresowało się Archiwum X. Jest to specjalna jednostka policji, która zajmuje się rozwiązywaniem dawnych zbrodni. I stało się. Policjantom z Archiwum X w końcu udało się znaleźć poszlaki, które mogą sugerować, kto dopuścił się morderstwa.

W 29 rocznice ich śmierci zatrzymano wujka i kuzyna

Dokładnie w 29 rocznicę zabójstwa Moniki i Januszka zatrzymano dwóch mężczyzn. Przerażający jest fakt, że należą oni do rodziny bestialsko zamordowanych dzieci. Chodzi o ich wujka oraz kuzyna. Jednym z zatrzymanych jest 67-letni Jerzy K., a drugim jego syn, 40-letni Dariusz K.

Pani Cecylia i pan Józef nie potrafią w to uwierzyć

Rodzice zamordowanych dzieci są w szoku. Trudno im uwierzyć, że ich pociechy zostały skrzywdzone przez własną rodzinę. Ze łzami w oczach mówią tylko:

Mamy nadzieję, że te potwory poniosą surową karę

Oby tak właśnie się stało…

Może Cię zainteresować