×

Youtuber przywiązał psa do balonów wypełnionych wodorem. Zwierzę odfrunęło

Youtuber przywiązał psa do balonów i pozwolił, aby zwierzę uniosło się w powietrze. Mężczyzna trafił do aresztu za znęcanie się nad zwierzętami. Oburzające nagranie z incydentu trafiło do sieci.

Wszystko dla sławy

Nie od dziś wiadomo, że youtuberzy są skłonni zrobić dla sławy dosłownie wszystko. Dla ludzi działających w mediach społecznościowych pojęcie moralności jest bardzo względne i w zasadzie nie istnieją rzeczy, których nie zgodziliby się zrobić w celu zdobycia dodatkowych polubień, wyświetleń czy udostępnień. Niektórzy są skłonni nawet do przemocy w stosunku do zwierząt. Przykładem tak skandalicznego postępowania jest Gaurav Sharma z Indii.

Mężczyzna zdecydował się nagrać filmik, który wywoła w sieci burzę, a tym samym zwiększy jego zasięgi. 32-latek przywiązał swojemu psu o imieniu „Dolar” pęk balonów wypełnionych wodorem. Następnie puścił przerażonego zwierzaka i obserwował, jak ten po woli zaczyna unosić się w powietrze w kierunku balkonu. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane, a następnie trafiło do sieci. Na filmiku widać, że youtuber jest bardzo zadowolony ze swojego pomysłu. Wraz z towarzyszącą mu kobietą zaśmiewają się z latającego psa rasy Pomeranian.

Radość mężczyzny nie trwała długo. Vloger z New Delhi, którego poczynania śledzi 4,15 miliona subskrybentów niedługo później został zatrzymany. Za swój wyczyn z 21 maja usłyszał zarzuty dotyczące okrucieństwa wobec zwierząt. Mężczyzna szybko usunął wideo ze swojego kanału po tym jak otrzymał skargi ze strony organizacji walczących o prawa zwierząt.

32-letni Sharma, który na swoim kanale nosi pseudonim Gauravzone, opublikował później kolejny film, w którym przeprosił za skandaliczny wybryk:

Przyznaję się do błędu, ale zapewniam, że osobiście podjąłem wszelkie środki bezpieczeństwa przed przystąpieniem do nagrywania wideo.

Youtuber przywiązał psa do balonów

Hinduski youtuber tłumaczył się później w mediach społecznościowych i zapewniał, że nie miał złych intencji:

Kocham mojego zwierzaka jak moje dziecko. Ten filmik to był zły pomysł. Jestem miłośnikiem zwierząt domowych. Pomysł na stworzenie tego nagrania pojawił się pod wpływem obejrzenia innego filmu.

Mężczyzna zaapelował do wszystkich internautów, aby przypadkiem nie brali z niego przykładu i nie decydowali się na tak bezmyślne postępowanie:

Przepraszam za to i zaapeluję do wszystkich oglądających, aby nie inspirowali się moim postępowaniem.

Atul Thakur, zastępca komisarza policji południowego Delhi, potwierdził, że Sharma został zatrzymany po tym, jak nabawił na niebezpieczeństwo swojego zwierzaka.

Został aresztowany pod zarzutem okrucieństwa wobec zwierząt poprzez narażanie życia psa w celu nagrywania filmów.

Każdego roku w Polsce zgłaszane są liczne przypadki znęcania się nad zwierzętami. Bez wątpienia jedną z najbardziej szokujących historii jest ta dotycząca amstaffa o imieniu Jogi.

Fotografie: Facebook (miniatura wpisu), Facebook, Instagram

Może Cię zainteresować