Wyznanie mamy, która spędza swój cały czas w domu, z dziećmi.

Wiem, że myślisz, że noszę spodnie do jogi i sportowe koszulki, bo spędzam dni ćwicząc pilates, gdy moje dzieci ćwiczą Mozarta na swoich harmonijkach. Ale jestem tu, aby powiedzieć, że noszą je, bo są po prostu rozciągliwe.

Za każdym razem kiedy nie mam sterty prania, uczę ich francuskiego i pomagam im w tworzeniu replik dzieł Rembrandta kredkami. To nie zdarzyło się jeszcze, ale wyobrażam sobie, że zanim będą mieć 30 lat, uda im się to.

Jestem głucha na dzieci.

Jeśli mój mąż i ja wybieramy się gdzieś a on prowadzi, mam zamiar wykorzystać ten czas na relaks przy muzyce i zrobienie sobie brwi. Oczywiście. Ale po chwili widzę jego podniesione brwi przeszywające moją duszę. To naprawdę miesza. Wreszcie jego wskazówki stają się nazbyt dosadne, aby je ignorować. „Co?”

„DZIECI.” – Mówi mąż.

„Co?” – Pytam jeszcze raz.

„Jadę, możesz coś zrobić?”

Dopiero wówczas zauważam krzyki na tylnym siedzeniu. Mają problem z paragonem, który znaleźli na podłodze i kto powinien być dumnym właścicielem takiego skarbu. Staram się wyjaśnić, że moja zdolność do „tłumienia konfliktu” jest nabytą umiejętnością, a on nie chce być moim uczniem…

Jest tylko jeden powód, dla którego noszę kurtkę w szkole na wiosnę.

I to nie jest dzień biustonosza,  po prostu nie.

Mam przyjaciół, którzy nie piją kawy.

Dosłownie nie mogę zrozumieć tego stylu życia. Moją rodzicielską strategią jest to, aby starać się nic nie mówić, dopóki nie napiję się kawy. Kiedyś mówiono, że jabłko daje więcej energii niż filiżanka kawy. Hmmm. Przede wszystkim, jabłko daje mi wystarczająco dużo energii, aby zjeść dwa tosty serowe. Po drugie, próbowałem tego, i jeśli energia jabłka sprawia, że twoje ciało staje się jak ołów, a umysł jak sok jabłkowy, to miałam to.

Mam także zamiar umieścić sobie tatuaż na piersi, który mówi: „Kawa to moje życie.”

Jeśli mam się ubrać i zrobić makijaż to zamierzam gdzieś wyjść.

Nawet jeśli jest to poczta lub przechowywalnia sprzętu, potrzebuję mieć świadków. Ubrałam się i nosiłam ubrania dzisiaj. Pięknie! Ponadto, następnym razem zobaczysz mamę, który jest ładnie ubrana i pomalowana, poświęć chwilę, aby ją docenić. Możesz zaoferować, że wykonasz jej zdjęcie i umieścić je na Instagramie z hashtagiem #gorąca. Chciała wyjść z domu o 9 rano a jest 15:45. Ona potrzebuje afirmacji.

Jedzenie dzieci jest najlepsze.

Jest jeden powód, dla którego zniżam się do poziomu nuggetsów „dla dzieci.” Tym powodem, jest to, że mogę przypadkowo zjeść 15 sztuk. Dlaczego one są tak dobre?? Ok, więc nie kupuję ich przez cały czas (nie oceniaj mnie tak), ale wiesz jak jest. Jak epicki jest makaron z serem? Wystarczająco dużo powiedziałam.

To prawda. Zgubiłam mój mamusiny mózg.

Moja przyjaciółka zapomniała raz swojego imienia, kiedy poszła podpisać pokwitowanie. 10 minut zajmuje mi, aby przypomnieć sobie daty urodzin moich dzieci, a wymaga to dużo liczenia. Kiedy ludzie pytają co u mnie, patrzę na nich tępo aż robi im się niewygodnie. Nie próbuję ich zahipnotyzować… Próbuję przypomnieć sobie swój tydzień, a i tak… Nic.

Skarpety są moim nemezis.

Gdzie one są? To nie ma znaczenia ile kupiłam. I ile czasu spędziłam na „parowaniu”. Skarpetki bez pary to normalne rzeczy w naszym domu, ale kiedy negocjuję z moim 8-letnim chłopcem w kwestii „po prostu zobaczę” czy skarpetki jego 4-letniej siostry będą pasować… staję się zdesperowana. Witam, chciałbym kupić abonament na 100 nowych par skarpet miesięcznie. Jeden rozmiar dla wszystkich od 2 do 30 lat. Dziękuję.

Przerwy są dla mnie.

Oczywiście. Od czasu do czasu się trafi, ale nigdy nie wiadomo kiedy. Chwilka przerwy to dla mnie możliwość przemycenia czekolady i obejrzenia kilku filmów na YouTube w „języku dorosłych”. Ponadto, mały bonus, troszkę odpoczną ode mnie, podobnie jak ja od nich.

Jestem mamą.

Kiedy grupa dzieci idzie ulicą,  już nie wystarczy, by czekać, aż mnie zauważą i spokojnie przejdą. Wymagana jest dyskusja na temat najlepszych sposobów na przeżycie. Gdy widzę dzieci, które nie mają problemu z tym, aby rzucać ciężkie kamienie przy przystani zaraz nad głowami innych dzieci? Nie ma problemu. Potrzebny jest wykład mamy i mogę go zapewnić. To jest jak nowe specjalizacja pracownika kopalni.

Lubię swoją pracę.

Drogi Nieznajomy, który jesteś tak wdzięczny, że nie żyjesz moim życiem. Myślisz, że, jestem zmuszona do spędzania czasu z małymi dziećmi. Może Cię zszokować fakt, że mój mąż nie trzyma mnie w domu każdego dnia. I spędzam czas z tymi małymi ludzikami celowo. Nie muszę być „domową mamą”, ale teraz, wybrałam właśnie to.

Są „zajęte”, ale są również cenne i zabawne. Jestem wyczerpana, jak tylko mogę być, ale jestem wyczerpana w dość niezwykły sposób.