Wystawił 37-letnią ukochaną na sprzedaż. Zainteresowanie ogłoszeniem było ogromne
34-letni Dale Leeks z Colchester zamieścił w serwisie e-Bay dość nietypowe ogłoszenie, z którego jednoznacznie wynikało, że chętnie sprzeda swoją partnerkę, 37-letnią Kelly. Zachwalał ją niczym samochód, który próbujemy sprzedać nie ukrywając przy tym żadnych jego wad.
Treść ogłoszenia
Startuje dobrze, ale po chwili pojawia się uciążliwy hałas, którego nie da się pozbyć – można było przeczytać w ogłoszeniu. Nie ma poważnych uszkodzeń, ale stan wskazuje na pewne zużycie – pisał w ogłoszeniu Dale zamieszczając przy tym zdjęcie żony
Facebook / Dale Leeks
Aukcja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem
Mężczyzna twierdzi, że jego aukcja była tylko i wyłącznie „dobrym żartem”. Szybko okazało się jednak, że zainteresowało się nią mnóstwo osób. Osób, które zaczęły brać udział w licytacji. Tym oto sposobem cena zaledwie w ciągu jednej doby dobiła do 70 tys. funtów, a więc około 342 tys. złotych.
Na tym jednak nie koniec…
Do organizatora aukcji trafiało mnóstwo wiadomości z najróżniejszymi zapytaniami. W końcu doszło do tego, że otrzymywał je średnio raz na 30 sekund. Wyobrażacie to sobie?!
Pierwszych kilka ofert pochodziło od znajomych, którzy wiedzieli o stworzonej przeze mnie aukcji. Chwilę później wszystko wymknęło się jednak spod kontroli. Ludzie dosłownie bombardowali mnie wiadomościami z całej Europy, a nawet z Ameryki i Australii. Tego się nie spodziewałem
Oto przykładowe wiadomości, jakie trafiały do skrzynki pocztowej Dale.
Czy pali więcej, kiedy jest mocno podniecona?
Czy widać na niej ślady użytkowania czy raczej wygląda jak nowa? Widzę, że jest tylko jedno jej zdjęcie. Czyżbyś coś ukrywał?
Cześć Dele. Jesteś poważnie zainteresowany złożeniem swojej oferty. Mam jednak kilka pytań. Mógłbyś mi powiedzieć, ilu właścicieli już miała? Chciałbym także wiedzieć, w jaki sposób była serwisowana?
Zakończenie aukcji
„Dobra zabawa” skończyła się już po 24 godzinach – e-Bay postanowił skasować ogłoszenie w związku z naruszeniem zamieszczonego na portalu regulaminu. „Sprzedaż ludzkich części ciała i pozostałości po nim” jest bowiem na portalu niedozwolony.
Statystyki, które robią wrażenie
Na szczególną uwagę zasługują również oszałamiające statystyki. Jak się okazuje, aukcja od momentu rozpoczęcia do momentu jej likwidacji została wyświetlona ponad 81 tysięcy razy. Jak widać zainteresowanie partnerką 34-latka było naprawdę ogromne.
Facebook / Dale Leeks
Co na to partnerka mężczyzny?
Na szczęście 37-letniej Kelly także nie brakuje poczucia humoru. Całą sprawę uznała za dobry żart i nie miała za złe, że jej ukochany wystawił ją na aukcje, a tym bardziej opisał w taki, a nie inny sposób.
Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać na jej słodką zemstę. Zważywszy na poczucie humoru naszych bohaterów, oś nam się wydaje, że może być naprawdę ciekawie. Macie jakieś swoje propozycje dla Kelly?
