×

Jest wyrok w sprawie śmierci Ewy Tylman. Adam Z. został uniewinniony!

Adam Z. jest uważany za ostatnią osobę, która widziała zaginioną blisko 7 lat temu, 26-letnią wówczas, kobietę. Ciało Ewy znaleziono w Warcie po kilkumiesięcznych poszukiwaniach. Zdaniem prokuratury to właśnie Adam miał wrzucić kobietę do wody. Teraz zapadł wyrok w sprawie śmierci Ewy Tylman. Czy Adam Z. faktycznie jest winny?

Zaginięcie i śmierć Ewy Tylman

Ewa Tylman zaginęła w nocy z 22 na 23 listopada 2015 r., kiedy wracała z imprezy do domu. 26-letniej wówczas dziewczynie towarzyszył kolega z pracy, Adam Z. To on był ostatnią osobą, z którą widziano Ewę.

Kamery monitoringu zarejestrowały ostatni obraz, na którym była zaginiona, około godziny 3.20 w okolicach ul. Mostowej w Poznaniu. W lipcu 2016 roku ciało Ewy odnaleziono w Warcie na wysokości Czerwonaka – około 12 km od miejsca, w którym widziano ją po raz ostatni.

Śmierć Ewy Tylman poruszyła całą Polskę. Jakiś czas temu tata Ewy Tylman udzielił obszernego wywiadu na temat tego, jak bardzo przeżył śmierć córki. Od momentu, kiedy znaleziono ciało Ewy, wszyscy zastanawiają się, kto jest winny tragedii? Podejrzanym od początku był Adam Z., który po kłótni miał wrzucić kobietę do wody.

Zarzut zabójstwa dla Adama Z.

W związku ze śmiercią Ewy Tylman, Adam Z. usłyszał zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Prokuratura domagała się dla mężczyzny 15 lat pozbawienia wolności. On sam twierdził, że jest niewinny. Pod koniec 2016 roku sprawa trafiła do sądu.

W kwietniu Adam Z. został uniewinniony przez poznański sąd pierwszej instancji z zarzutu zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Wyrok ten nie był jednak prawomocny. Tajemnicza śmierć dziewczyny miała zostać rozpatrzona ponownie.

Jest wyrok w sprawie śmierci Ewy Tylman

W poniedziałek powtórzono proces w Sądzie Okręgowym w Poznaniu w sprawie śmierci Ewy Tylman i ogłoszono wyrok. Sąd nie znalazł dowodów, by Adam Z. był winny śmierci kobiety.

Sędzia Katarzyna Obst uzasadniła, że nie było wystarczających dowodów (nagrań ani relacji świadków) na skazanie mężczyzny.

Nie było kluczowych, realnych dowodów, które zdaniem sądu uprawdopodobniłyby to, że Adam Z. zabił z zamiarem ewentualnym Ewę Tylman

– relacjonował reporter TVN24 zaraz po ogłoszeniu wyroku.

Dla wielu osób takie rozstrzygnięcie sprawy śmierci Ewy Tylman jest zaskakujące. Nie tego się spodziewano.

Źródła: wiadomosci.gazeta.pl
Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Instagram, Twitter

Może Cię zainteresować