×

Wypadek w parku trampolin! Bezmyślność 34-latka doprowadziła do poważnych obrażeń 9-latki

Wypadek w parku trampolin z udziałem 9-latki. Dziewczynka doznała poważnych obrażeń z powodu bezmyślności dorosłych. Prokuratura Rejonowa w Kaliszu skierowała do miejscowego sądu akt oskarżenia przeciwko 34-latkowi i 33-letniej kobiecie.

Wypadek w parku trampolin

Nieszczęśliwe zdarzenie miało miejsce w czerwcu 2019 roku w Kaliszu. 9-letnia dziewczynka przyszła do parku rozrywki z 34-letnim opiekunem. W trakcie zabawy na trampolinie doszło do niebezpiecznej sytuacji, którą stworzył mężczyzna.

Skoczył bowiem całym ciężarem ciała na nadmuchiwaną poduchę, na której znajdowała się dziewczynka. Pod wpływem dużego nacisku, dziecko zostało wyrzucone w górę i z całej siły uderzyło głową w ścianę. Gdy spadło na podłogę, okazało się, że obrażenia są bardzo poważne. Przebieg zdarzenia zarejestrowała kamera monitoringu.

Prokuratura jest zdania, że wina za wypadek leży po stronie opiekuna. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim prokurator Maciej Meler powiedział:

Wbrew zaleceniom regulaminu korzystania z urządzenia mężczyzna naskoczył na poduchę asekuracyjną nadmuchiwaną, w wyniku czego doszło do wybicia dziewczynki poza jej obręb. Dziecko uderzyło głową o ścianę i upadło na podłogę, co spowodowało powstanie obrażeń skutkujących ciężki uszczerbek na zdrowiu.

Surowa kara za bezmyślność

Prokuratura uważa, że winę za wypadek ponosi również pracownica parku trampolin. 33-latce postawiono zarzut związany z niezapewnieniem należytego stanu technicznego trampoliny.

Prokurator wymienił elementy techniczne urządzenia, które pod względem bezpieczeństwa pozostawiały wiele do życzenia:

Nie zachowano szerokości strefy upadku wokół poduchy, brakowało odpowiedniej nawierzchni oraz siatki ochronnej, zabezpieczającej przed wypadnięciem poza obręb urządzenia.

Śledczy uważają, że dziewczynka została narażona na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, jak również odniosła obrażenia skutkujące ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu. Dziecko powróciło już do zdrowia.

Oskarżeni nie przyznali się do winy. Oboje złożyli wyjaśnienia, które nie są spójne z dowodami zgromadzonymi przez prokuraturę. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Z kolei kobieta może trafić za kratki na 3 lata.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Freepik (miniatura wpisu), Pixabay

Może Cię zainteresować