×

Rodzina 10-letniej Martyny zginęła w wypadku. Prokuratura złożyła do sądu kolejny wniosek

Do przerażającego w skutkach wypadku doszło w środę, 8 sierpnia, w Łęce koło Nowego Sącza około godziny 14.00. 48-letni kierowca cysterny MAN, Jan, w pewnym momencie zjechał na przeciwległy pas i zaczął jechać pod prąd. Tym sposobem zderzył się z trzema samochodami osobowymi. Wśród nich był nissan patrol, volkswagen passat i opel astra. Bilans wypadku okazał się być wyjątkowo tragiczny: 3 ofiary śmiertelne i 5 rannych. Więcej przeczytasz tutaj. Teraz prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu chce przedłużenia aresztu dla sprawcy makabrycznego wypadku.

Reklama

Tragiczne skutki wypadku

Najmniej szczęścia miały osoby podróżujące volkswagenem. 32-letni kierowca, jego 6-letni syn ponieśli śmierć na miejscu. Ciężarna, 32-letnia żona mężczyzny zmarła w drodze do szpitala. Życia dziecka w łonie matki również nie udało się uratować. Przeżyła tylko 10-letnia córka, Martynka, która doznała ogólnych potłuczeń ciała. Po śmierci rodziców trafiła pod opiekę najbliższej rodziny.

Materiały policyjne

Materiały policyjne

Wniosek prokuratury

Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu postawiła mężczyźnie, który doprowadził do straszliwego wypadku, zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Teraz prokuratura chce przedłużenia aresztu dla sprawcy o kolejne 2 miesiące. W tym celu złożyła już do sądu odpowiednie pismo. Grozi mu za to od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Reklama
Materiały policyjne

Materiały policyjne

Może Cię zainteresować