Przerażający wypadek na quadzie. Pręt wbił się w twarz 23-letniej kobiety

Wypadek na quadzie doprowadził do poważnych obrażeń u 23-letniej kobiety. Poszkodowana trafiła do szpitala z wbitym w podbródek prętem. Szczegóły zdarzenia są wstrząsające.

Wypadek na quadzie

W niewielkiej miejscowości Libidza w województwie śląskim doszło do makabrycznego wypadku. Podczas nocnej przejażdżki quadem 23-letnia kobieta wraz ze swoim znajomym niespodziewanie wpadli w bramę.

W ubiegłą sobotę tuż przed godziną 2:00 Straż Pożarna odebrała zgłoszenie dotyczące wypadku na prywatnej posesji. Po przyjeździe na miejsce strażacy ujrzeli wstrząsający widok. Na metalowym, ostro zakończonym przęśle bramy wjazdowej wisiała młoda kobieta. Strażacy byli zmuszeni odciąć część ogrodzenia. Na miejscu udzielili jej pierwszej pomocy. Następnie ranna została przetransportowana do szpitala. Dopiero tam możliwe było usunięcie z jej ciała metalowego elementu. 

Mł. asp. Joanna Wiącek-Głowacz, oficer prasowa kłobuckiej Komendy Powiatowej Policji relacjonowała:

Kobieta doznała bardzo poważnych obrażeń twarzoczaszki, gdy zaostrzony pręt przebił jej podbródek i wyszedł pod okiem. Mężczyzna ma obrażenia w obrębie łuku brwiowego. Poszkodowani zostali zabrani do szpitala.

Policjantom udało się do tej pory ustalić, że 23-letnia kobieta i 23-letni mężczyzna przed wypadkiem jeździli po podwórku quadem. W pewnym momencie pojazd przewrócił się i przygniótł kierowcę. Równocześnie pasażerka została wyrzucona z dużą siłą w górę. Zawisła na ogrodzeniu.

Właściciel o niczym nie wiedział

Mł. asp. Joanna Wiącek Głowacz przypuszcza, że do wypadku doprowadził fakt, że w ciemności kierowca nie zauważył ogrodzenia.

Najprawdopodobniej kierowca wjechał w zamkniętą bramę, której nie zauważył w ciemnościach.

Świadkowie zdarzenia, którzy widzieli wypadek na własne oczy, od razu wyciągnęli kierowcę spod quada. Mężczyzna podobnie jak ranna pasażerka, trafił do szpitala. Tam okazało się, że miał 1,5 promila alkoholu.

Stan obojga jest dobry. Pacjentka w niedzielę została przyjęta do sosnowieckiego szpitala w trybie pilnym. Przeprowadzono u niej operację, która zakończyła się sukcesem. Wszystko wskazuje na to, że jej wygląd wkrótce wróci do względnej normalności.

Dariusz Tworzydło z zespołu prasowego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie powiedział:

W wyniku przebytej operacji, wypadek sprzed dwóch dni prawdopodobnie w przyszłości nie będzie negatywnie rzutował na jakość zdrowia i wygląd.

Wypadek miał miejsce w czasie nieobecności właścicieli posesji, którzy w tym czasie udali się na urlop. Sprawcy zdarzenia grożą 3 lata pozbawienia wolności.