×

9 przerażających opowieści dzieci o ich wymyślonych przyjaciołach. Przyprawiają o dreszcze

Świat dziecka znacznie różni się od świata dorosłej osoby i to pod wieloma względami – w końcu ci najmłodsi dopiero co go poznają. I tak oto są ciekawi wszystkiego, co ich otacza. A że nie mają tak wielu obowiązków, to ich wyobraźnia nie zna granic… Przekonały się o tym matki, które zapytały swoje pociechy o wyimaginowanych przyjaciół. Odpowiedzi dzieci zostały opublikowane na portalu Reddit. Niektóre z nich dosłownie przyprawiają o dreszcze!

Jaki jest Twój „wyimaginowany przyjaciel”?

Zdarza się, że dzieci opowiadają o swoich niewidzialnych znajomych. Oczywiście raczej nikt nie bierze tego na poważnie, ale niektóre ich opowieści potrafią zmrozić krew w żyłach, a co więcej, brzmią niezwykle realistycznie. Jak to wytłumaczyć? Bogata wyobraźnia, czy coś więcej?

#1

Mój syn odkąd skończył trzy lata zawsze mówi mi o „przerażającym mężczyźnie”, który mieszka w mojej i taty sypialni. Zaczyna się poruszać dopiero wtedy, jak on sam go odwiedza. Zrobiłam błąd pytając go o to, jak wygląda. Mój syn opowiedział wtedy, że „on nie ma twarzy”

reddit.com

reddit.com

#2

Kiedy moja córka skończyła trzy latka, miała wyimaginowaną przyjaciółkę imieniem Kelly, która mieszkała w jej szafce. Kelly miała siedzieć na małym, bujanym fotelu, kiedy moja córka zasypiała, i bawiła się z nią. Typowy, wyimaginowany przyjaciel… Późnym wieczorem oglądamy z żoną horror „Amityville” i dokładnie w momencie, gdy na ekranie widać martwą dziewczynkę z czarnymi oczodołami, nasza córka wchodzi do pokoju. Zamiast się wystraszyć, radośnie krzyknęła: „Ona jest kropka w kropkę jak moja Kelly!”. „Jaka Kelly?!” – pytamy. „No ta martwa dziewczynka, która kiedyś mieszkała w mojej szafie!”

reddit.com

reddit.com

#3

Jedna z moich znajomych martwiła się o swojego siedmioletniego syna, który twierdzi, że jakaś zjawa rozmawia z nim w jego pokoju. Chłopiec nazywał ducha „kapitanem”, bo duch miał wyglądać jak biały starszy mężczyzna z siwą brodą. Według słów syna, kapitan mówił mu, że jak dorośnie, jego praca będzie polegała na zabijaniu ludzi, ofiary będzie wskazywał właśnie kapitan

reddit.com

reddit.com

#4

Kiedy mój syn miał cztery lata opowiadał mi, że kiedy kładzie się spać, jego wyimaginowany przyjaciel siada w kącie pokoju i oświeca pomieszczenie swoimi świecącymi czerwonymi oczami

reddit.com

reddit.com

#5

Moja córka zwykła opowiadać mi o mężczyźnie, który przychodzi do jej pokoju każdej nocy i nakreśla znak krzyża na jej czole. Myślałam, że ma koszmary. Jakiś czas później moja teściowa przesłała nam rodzinne zdjęcia. Moja córka spojrzała centralnie na zdjęcie ojca mojego męża (nie żyje od 16 lat) i powiedziała „to jest mężczyzna, który przychodzi do mojego pokoju nocą!”. Później mój mąż powiedział mi, że jego ojciec zawsze nakreślał znak krzyża na jego czole, kiedy był jeszcze młody

reddit.com

reddit.com

#6

Kiedy mój syn był jeszcze młodszy, zachowywał się tak, jakby rozmawiał z kim z zaświatów. Pewnego dnia moja mama usłyszała, jak powiedział „Nie mogę go zabić! On jest moim jedynym tatą”

reddit.com

reddit.com

#7

Kiedy byłem mały, miałem pełno wyimaginowanych przyjaciół, wśród których byli ludzie i zwierzęta. Pewnego dnia moja mama zauważyła, że przestałem o nich mówić, dlatego zapytała, co się z nimi stało? Odpowiedziałem spokojnym głosem, że mieli wypadek samochodowy i nie żyją

Kolejne przerażające wspomnienia z dzieciństwa. Kiedy mój brat uczył się mówić, złapał za młotek i wczołgał się na sofę, na której spał tata, pochylił się nad nim i wyszeptał mu do ucha jedno ze swoich pierwszych zdań, które brzmiało „rozbić tacie głowę”

reddit.com

reddit.com

#8

Oto jak brzmiała wymiana pomiędzy moją 5-letnią uczennicą, podczas mojego stażu nauczycielskiego, a mną:

Ja: O czym chciałbyś napisać?

Ona: O Jack’u

Ja: Oh? Kim jest Jack?

Ona” On jest moim wyimaginowanym przyjacielem

Ja: Oh, ok, powiedz mi coś o nim

Ona: On nie żyje

reddit.com

reddit.com

#9

Mój brat miał niewidzialnego przyjaciela, którego nazywał Tony Rygel. Miał 6 cali wzrostu i był starszy od niego. Pewnego dnia znaleźliśmy mojego brata płaczącego w jego własnym pokoju. Widocznie Tony Rygel odszedł w jego snach. Tak więc pochowaliśmy go w pudełko po butach na podwórku. Reasumując mieliśmy pogrzeb pustego pudełka po butach. Pogrzeb, który przebiegał w ciszy

reddit.com

reddit.com

Może Cię zainteresować