×

Jak dziś wygląda pierwsza Bożenka z „Klanu”? Zmieniła się nie do poznania!

Na hasło „Bożenka z Klanu” wszyscy mają przed oczami Agnieszkę Kaczorowską, słynną ostatnio estetkę, która skrytykowała „modę na brzydotę”. Ale niewielu pamięta, że Kaczorowska zastąpiła w tej roli inną małą aktorkę. Jak dziś wygląda pierwsza Bożenka z „Klanu”?

Agnieszka Kaczorowska o „modzie na brzydotę”

Polki są na ostatnim miejscu w Europie, jeśli chodzi o akceptację swojego ciała. Wstydzimy się tego, jak wyglądamy – zbyt dużych ud, zbyt małego biustu, rozstępów, wszystkiego, co uznajemy za mankament swojej urody i figury. Nie jest to tylko problem estetyczny, ale znacznie głębszy, który mocno wpływa na kobiecą psychikę i odciska piętno na naszej codzienności.

Kobiety wstydzą się założyć szorty, strój kąpielowy, sukienkę. Boją się, że ktoś krzywo się spojrzy i zacznie wytykać palcami. A jednocześnie to my same jesteśmy dla siebie nawzajem najsurowszymi krytykami. Instagram i kreowanie nierealnych wzorców tylko pogłębia problem. Ale Agnieszka Kaczorowska, tancerka i aktorka, której popularność przyniosła rola Bożenki w „Klanie”, zasłynęła ostatnio stwierdzeniem, że panuje „moda na brzydotę”. Nazwała siebie estetką i stwierdziła, że nie rozumie, po co na siłę robić z siebie „taką zwyczajną”.

Niestety okazało się, że internauci, również wiele znanych osób, nie podziela opinii Agnieszki Kaczorowskiej. Celebrytce zarzucono skrajnie odklejenie od rzeczywistości.

Jak dziś wygląda pierwsza Bożenka z „Klanu”

Agnieszka Kaczorowska wie, jak o sobie przypomnieć. Ale kto dziś pamięta o tym, że to nie Kaczorowska była pierwszą Bożenką z „Klanu”?

Aktorka zastąpiła Olivię Sivelli, która dziś ma już 28 lat i trzyma się z dala od show-biznesu. W rolę Bożenki wcielała się przez dwa lata. Od tego czasu minęły ponad dwie dekady.

Olivia próbowała swoich sił jako modelka. Ostatecznie wybrała jednak zawód zupełnie niezwiązany z modelingiem. Olivia mieszka w Londynie i jest ratowniczką medyczną.

Jednak jedna rzecz pozostała niezmienna – Sivelli czuje się przed obiektywem jak ryba w wodzie. Chętnie przyjmuje propozycje od organizatorów pokazów mody, którzy doceniają jej niebanalną urodę.

Natomiast zdecydowanie mniej chętnie Olivia dzieli się zdjęciami w mediach społecznościowych. Sądząc po jej profilu na Facebooku, dziewczyna chroni swoją prywatność. Na fotografiach naprawdę ciężko rozpoznać pierwszą adoptowaną córkę Grażyny i Ryszarda Lubiczów.

Fotografie: YouTube, Twitter, Facebook

Może Cię zainteresować