Zagraniczne media komentują wyniki wyborów w Polsce. Niemcy nie mają litości

Głosowanie do Sejmu i Senatu jest ważne przede wszystkim dla Polaków, ale inne kraje też z niepokojem czekały na wyniki. Dzisiaj wybory parlamentarne w Polsce i ich wyniki są szeroko komentowane w zagranicznych mediach. Bez ogródek nazywają Prawo i Sprawiedliwość partią nacjonalistyczną. Zachód niepokoi się utrzymaniem samodzielnej władzy przez obecne ugrupowanie.

Wybory parlamentarne w zagranicznych mediach

Jako jedna z pierwszych, polskie wybory skomentowała brytyjska agencja Reuters. Brytyjczycy ewidentnie są zaniepokojeni zwycięstwem PiS:

Nacjonalistyczne Prawo i Sprawiedliwość zmierza do utrzymania samodzielnej większości po niedzielnych wyborach. Zwycięstwo to najprawdopodobniej wzmoże obawy co do demokratycznych standardów w największym postkomunistycznym państwie UE

Jej zdaniem wybranie ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego na drugą kadencję, zwiastuje zacieśnienie związków z i tak dominującym w kraju Kościołem katolickim. Dodatkowo Reuters twierdzi, że według PiS przedstawił głosowanie 13 października, jako wybór między tradycją, a ideologią LGBT, która zagraża wartościom rodzinnym. Według Brytyjczyków partia uzyskała poparcie przede wszystkim uboższych Polaków, którzy czuli się pominięci po przemianach ustrojowych:

Niemieckie media piszą o porażce polskiej opozycji

Niemieckie media również są zaniepokojone wygraną PiS, chociaż od tamtejszych dziennikarzy oberwało się także opozycji. Nasi zachodni sąsiedzi piszą o kontynuacji sporu o reparacje i dyskusji z Brukselą na temat polskiej demokracji:

Spór między Warszawą a Brukselą o kontrowersyjną reformę wymiaru sprawiedliwości będzie zapewne trwał nadal. Relacje niemiecko-polskie pozostaną prawdopodobnie napięte, ponieważ PiS wysuwa roszczenia reparacyjne

„Frankfurter Allgemeine Zeitung” pisze nawet o zdecydowanym zwycięstwie narodowych konserwatystów w Polsce. Jednak niemiecka prasa pisze nie tylko o obawach związanych z rządem PiS. Wg. dziennikarzy polska opozycja sromotnie przegrała wybory, ponieważ nie przedstawiły żadnej alternatywy dla obecnego obozu rządzącego.

Francja obawia się nastrojów nacjonalistycznych

Do polskich wyborów odniosła się także francuska agencja AFP. Podobnie jak niemieccy dziennikarze, agencja pisze o wygranej konserwatywnych nacjonalistów i utrzymaniu przez nich samodzielnej władzy. Dziennikarze zwrócili również uwagę na wejściu do Sejmu skrajnie prawicowej Konfederacji, na której czele stoi kontrowersyjny Janusz Korwin-Mikke:

Ponad milion Polaków wyraziło zaufanie do Konfederacji. To wielki sukces prawicy wiernej swoim ideałom, odniesiony w skrajnie trudnych warunkach

Wyniki wyborów nie uszły uwadze amerykańskich dziennikarzy. Według „Wall Street Journal” taka decyzja Polaków co do władzy będzie utrudniać stanowcze działania Unii w sprawie władzy sądowniczej. Komentując styl rządzenia PiS, odnieśli się do programów socjalnych:

[Rządzący w Polsce] łączą politykę lewicową w zakresie opieki społecznej z prawicowym nacjonalizmem i sprawami tożsamościowymi, i na tym polega ich przepis na sukces

Jednak media zwróciły uwagę nie tylko na wynik, ale także na wysoką frekwencję. Do urn ruszyło najwięcej Plaków od 1989 roku.

Wybory parlamentarne w zagranicznych mediach – PiS jako partia konserwatywna

Co ciekawe o polskich wyborach napisały nawet kanadyjskie media. Po publikacji pierwszych wieczornych sondaży, w nagłówkach padło stwierdzenie:

Rządząca w Polsce konserwatywna partia Prawo i Sprawiedliwość uzyskała najwięcej głosów w odbywających się w niedzielę wyborach parlamentarnych w głęboko podzielonym kraju i uzyskała – jak się wydaje na podstawie exit polls – większość w parlamencie wystarczającą, by rządzić następne cztery lata

We francuskojęzycznej kanadyjskiej prasie pojawiła się teoria, że PiS wygrało, ponieważ zmobilizowało uboższe warstwy społeczeństwa i przedstawia się jako obrońca wartości rodzinnych przeciwko ideologi LGBT:

Szef partii Jarosław Kaczyński podzielił społeczeństwo, atakując mniejszości seksualne i elity, odrzucając zachodnie wartości liberalne, z cichym błogosławieństwem wpływowego Kościoła katolickiego