Wszystkich Świętych już niedługo. Będą dodatkowe dni wolne od pracy?
Wszystkich Świętych coraz bliżej, a eksperci alarmują: to może być kolejne wydarzenie, które spowoduje gwałtowny przyrost zakażeń koronawirusem. Rząd zastanawia się, co zrobić, żeby uniknąć tłumów na cmentarzach. Czy będą dodatkowe dni wolne od pracy?
„Myślę, że Polacy są mądrym narodem”
Świąt w tym roku nie będzie? Choć brzmi to co najmniej kuriozalnie, coraz częściej słychać głosy ekspertów, którzy twierdzą, że Wszystkich Świętych nie powinno się w tym roku odbywać w formie takiej jak zawsze. Zdaniem doktora Pawła Grzesiowskiego należy wtedy zamknąć cmentarze.
Zastanówmy się, Wszystkich Świętych to nie tylko wizyta na cmentarzu, to także spotykanie się całych rodzin, wspólne spędzanie czasu. Nagle 20 milionów ludzi zacznie się przemieszczać po całej Polsce.
— mówi lekarz.
W rozwagę Polaków wierzy za ro wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, który w programie „Graffiti” apelował:
Rozłóżmy to w czasie – tydzień wcześniej, tydzień później. (…) Myślę, że Polacy są mądrym narodem i posłuchają tych wskazań.
Czy ma rację?
Będzie dodatkowe wolne?
Sytuacja jest dynamiczna, a Kraska przyznał, że najgorszy scenariusz, czyli zamknięcie cmentarzy, również jest brany pod uwagę. Ale możliwe jest także wprowadzenie dodatkowych obostrzeń.
Przypomnijmy: w tej chwili na cmentarzach obowiązuje nakaz zakrywania nosa i ust. Jednak to może nie wystarczyć, aby zapewnić wszystkim bezpieczeństwo.
Rzecznik GIS Jan Bodnar w rozmowie z Polsat News zdradził, że rząd wciąż zastanawia się, jak uniknąć tłumów na cmentarzach w dniu Wszystkich Świętych. Jednym z rozważanych rozwiązań, jest ustanowienie dodatkowych dni wolnych od pracy na początku listopada.
Być może są jeszcze możliwe rozwiązania, których nie mogę zdradzać. Rządowy zespół zarządzania kryzysowego pracuje, zastanawia się jeszcze nad pewnymi ruchami, np. związanymi z dniami wolnymi w okolicach 1 listopada, ale to jest na zasadzie dyskusji
— stwierdził.
Rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz uważa jednak, że nie jest to dobry pomysł.
„To jest jasna sugestia: wyjeżdżajmy gremialnie”
O pomysł zwiększenia ilości dni wolnych przed lub po 1 listopada, zapytano w „Gościu Wydarzeń” rzecznika MZ. Ten uważa jednak, że więcej dni wolnych to tylko dodatkowa zachęta, by tłumnie wyjeżdżać, a także odwiedzać swoich bliskich.
Polacy najczęściej wyjeżdżają na Wszystkich Świętych w dalsze podróże, kiedy mamy dość dużo wolnych dni, kiedy mamy przedłużony weekend. Więc zwiększanie wolnych dni wokół Wszystkich Świętych to jest jasna sugestia: wyjeżdżajmy gremialnie
— przekonuje Andrusiewicz.
Przypomnijmy, że Wszystkich Świętych w tym roku i tak wypada w niedzielę. Wygląda na to, że po 1 września, 1 listopada to kolejna z tych dat, w przypadku której właściwe rozwiązanie nie istnieje.
