×

Wojciechowska reklamuje plastikowe butelki. Fani nie pozostawiają na niej suchej nitki

Polska prezenterka, dziennikarka, a przede wszystkim podróżniczka, Martyna Wojciechowska, wywołała w ostatnim czasie w sieci wielkie oburzenie. Wszystko za sprawą plastikowych butelek, które zaczęła na swój sposób zachwalać, twierdząc, że „plastik nie jest taki zły”. Jak się okazuje za tym sformułowaniem stoi podpisany przez Wojciechowską z producentem butelkowanej wody mineralnej Żywiec Zdrój kontrakt. Internauci nie pozostawiają na niej suchej nitki twierdząc, że się sprzedała.

Wpis Martyny Wojciechowskiej

Reakcja internautów na wpis podróżniczki, która zawsze była po stronie przyrody, nie powinna dziwić. Fani nie pozostawili na Wojciechowskiej suchej nitki. Pod wpisem aż roi się od kontrargumentów, w których niejednokrotnie zarzucana jest jej hipokryzja.

Czy w żołądkach zwierząt morskich znajdowane są kawałki szklanych opakowań czy plastikowych? Czy to plastikowe czy szklane butelki pod wpływem temperatury (a często nosimy wodę np na plaże) uwalniają szkodliwe dla zdrowia substancje? Czy to szkło rozpada się do mikrocząsteczek które zjadają ryby? Można twierdzić, że plastik jest wygodniejszy, ale twierdzenie, że jest bardziej ekologiczny, to przy obecnym stanie wiedzy, szaleństwo. Ale co zrobić, skoro sponsor akurat produkuje butelkowaną wodę

Jak w XXI wieku można promować kupowanie „wody” smakowej w plastiku. Brak słów po prostu. PLASTIK JEST BARDZO ZŁY. Kobieta, która zwiedziła pół świata,zapewne widziała śmietniska Azji pozwala na udostępnienie na swoim profilu, pod własnym nazwiskiem takich szkodliwych bzdur. Szok

Kobieta roku, ogromny autorytet, inspiracja i wzór dla kobiet na całym świecie, a tu taki wstyd. Proszę być pewnym, że ludzie Pani tego nie zapomną, przyroda również

Co na to Wojciechowska?

Komentarze ludzi z pewnością zwróciły uwagę Wojciechowskiej, która postanowiła podsumować wypowiedzi swoich fanów.

Widzę, że mój wczorajszy post wzbudził duże zainteresowanie i bardzo mnie to cieszy! Dziękuję Wam za zaangażowanie w sprawę, która również dla mnie jest ogromnie ważna. Najważniejsza. Bo przecież mamy jeden Dom – planetę Ziemia i wszyscy musimy ją chronić

Pytanie tylko, czy wpis Martyny faktycznie wzbudził duże zainteresowanie, czy może raczej wywołał ogromne oburzenie?

Może Cię zainteresować