Władimir Putin wygłosił kolejne przemówienie do narodu. Zaskoczyło wiele osób
Władimir Putin wygłosił kolejne przemówienie. Zabrał głos po raz pierwszy od piątku i jego wściekłej tyrady przeciwko
ukraińskim władzom, którą nazwał „bandą narkomanów”.
Władimir Putin wygłosił kolejne przemówienie
Władimir Putin wygłosił krótkie przemówienie. Było to pierwsze wystąpienie rosyjskiego prezydenta od piątku. To wówczas we wściekłym i zupełnie oderwanym od rzeczywistości apelu zwrócił się ukraińskich żołnierzy. Najnowsze zostało ono wyemitowane dziś rano w rosyjskiej telewizji. W czasie jego trwania zwrócił się w nim do żołnierzy sił operacji specjalnych Federacji Rosyjskiej. Dziękował im za służbę oraz podkreślił ich profesjonalizm. Właśnie 27 lutego wypada święto tych sił. Według informacji z państwowych mediów zostało ono ustanowione w 2015 roku przez samego prezydenta Federacji Rosyjskiej. Co jeszcze powiedział Putin?
Szczególna wdzięczność należy się tym, którzy w obecnych dniach heroicznie wypełniają swoje obowiązki podczas operacji specjalnej, by zapewnić wsparcie Donieckiej Republice Donbasu
Każdy z nas jednak doskonale wie, jak ta „operacja specjalna” dokładnie wygląda. Co więcej, według najnowszych informacji, które docierają do nas za wschodniej granicy, rosyjskie siły wcale nie wykazują się heroizmem, tylko niskim morale.
Rosja chce rozmawiać z Ukrainą
Warto dodać, że także i dziś rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział rosyjskim agencjom informacyjnym, że Rosja jest gotowa na rozmowy z Ukrainą. Podkreślił, że miałyby one odbyć się na południowym wschodzie Białorusi:
Jesteśmy gotowi rozpocząć rozmowy w Homlu
Oczywiście, Moskwa ma świadomość tego, że Kijów nie przystanie na tę propozycję. Białoruś jest bowiem jednym z państw, które pomaga Rosji w agresji na Ukrainę. Właśnie dlatego ukraińskie władze odmówiły wysłania tam swojej delegacji. Zaznaczyły jednak, że są gotowe do rozmów, ale w innym państwie.