Wieniawa kupiła trzecie mieszkanie. Dała 2 miliony złotych za trzy balkony!

Wieniawa kupiła trzecie mieszkanie. Poprzednie dwa nie spełniały jej wyśrubowanych oczekiwań. Właśnie przymierza się do prac wykończeniowych. Na dachu chce zrobić coś egzotycznego.

Szybka kariera Julki Wieniawy

Julii Wieniawie-Narkiewicz nie można wprawdzie zarzucić, że nadmiernie dba o rozwój swojego warsztatu aktorskiego, za to coraz lepiej wypada w kampaniach reklamowych i na Instagramie. Prezentuje się tak dobrze, że zachwyceni producenci farb do włosów, lakierów do paznokci, kostiumów kąpielowych, smartfonów i butów proponują jej kontrakty reklamowe.

Ponieważ interes reklamowy świetnie się kręci, Wieniawa postanowiła na razie nie zawracać sobie głowy studiami. Skupia się na maksymalnym wykorzystaniu swoich pięciu minut sławy. Po zdanej, ku własnemu zdziwieniu, maturze dwa lata temu, Julia gubiła się w domysłach, co robić dalej. W wywiadach zastanawiała się, czy lepiej zdawać na studia aktorskie w Warszawie lub Krakowie, czy może wyjechać do Nowego Jorku i tam zapisać się do szkoły Lee Strasberga.

Ostatecznie nie zdecydowała się na żadną z tych opcji. Zamiast tego wolała zostać twarzą licznych kampanii reklamowych i pozować na ściankach. Zarobione pieniądze inwestuje w nieruchomości, jednak kolejne kupione mieszkania ją rozczarowały. Miały za mały metraż, znajdowały się w niewłaściwej dzielnicy albo… nie miały balkonu.

Wieniawa kupiła trzecie mieszkanie

Ostatnio Julia kupiła trzeci z kolei apartament i jest szansa, że ten w końcu zaspokoi jej wyśrubowane wymagania. Mieszkanie ma 170 metrów kwadratowych na dwóch poziomach, trzy balkony i taras na dachu. Kosztowało „zaledwie” dwa miliony złotych.

Julia właśnie przymierza się do prac wykończeniowych, o których z entuzjazmem opowiada w rozmowie z Faktem:

W swoim mieszkaniu bez balkonu myślałam, że zwariuję. I wtedy znalazłam mieszkanie z trzema balkonami i tarasem. Marzą mi się lampy, które widziałam w Indonezji podczas wakacji na Bali. Poza tym dzielnica, w której je kupiłam, jest bardzo zielona. Więc będzie bosko!

Nowy apartament Wieniawy znajduje się w sąsiedztwie mieszkania znanego fotografa i Julia nie ukrywa, że inspiruje się jego tarasem. Jak już pisaliśmy, Marcin Tyszka stworzył na dachu egzotyczny ogród. Wieniawa wyznała w rozmowie z magazynem Flesz, że chciałaby uzyskać podobny efekt:

Bardzo bym chciała stworzyć dżunglę u siebie na dachu.