×

Jak mieszka detektyw Rutkowski? Zobacz willę, którą sam projektował

Jak mieszka detektyw Rutkowski? To była miłość od pierwszego wejrzenia. Gdy słynny detektyw zobaczył dom w surowym stanie, już wiedział, że chce w nim zamieszkać. Dom Krzysztofa Rutkowskiego znajduje się pod Łodzią i ma imponującą powierzchnię.

Jak mieszka detektyw Rutkowski?

Nie jest tajemnicą, że najpopularniejszy detektyw w Polsce lubi otaczać się luksusem. Dom Krzysztofa Rutkowskiego w Aleksandrowie Łódzkim to piękna willa. Były detektyw projektował ją jeszcze w 2002 roku. Na zewnątrz – basen i kilka luksusowych aut, a w środku meble w większości projektowane przez… Rutkowskiego i raczej chłodna elegancja, minimalizm bez przepychu.

Dom ma powierzchnię 480 mkw. Rutkowski osobiście angażował się w projekt i wystrój wnętrz. Dzięki temu stworzył miejsce, w którym czuje się szczęśliwy.

Jak mówi Rutkowski w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim:

Kuchnia, schody, salon to moje dzieło. Fotele są sygnowane moim nazwiskiem. Projektowałem je w 2002 roku, a wciąż zachowują walor nowoczesności. Fotele powstały w dwa tygodnie.

I dodaje:

Domu szukałem przez pół roku. Widziałem ich wiele. Większość z nich była w fatalnym otoczeniu. Ten jest wyjątkowy. Nie chciałbym mieszkać w innym miejscu

Dwa złote trony – prezent od cyganów

W salonie Rutkowskiego znajdują się dwa złote fotele, które wyglądają jak trony. Były detektyw dostał je od Cyganów w ramach podziękowania za uratowanie syna, który został porwany. Cyganie zostawili także obrazek, przedstawiający Chrystusa z barankiem. Ten zawisł przy wyjściu na taras.

Inny prezent wisi z kolei na ścianie. To obraz ukraińskiego malarza, który chciał odwdzięczyć się za pomoc w odzyskaniu dziecka.

Centralnym punktem salonu jest zestaw kina domowego imponujących rozmiarów. Poza tym wnętrze jest raczej minimalistyczne i chłodne, widać, że w dużej mierze urządzone przez mężczyznę. Ponoć Maja, obecna partnerka Rutkowskiego, próbuje wprowadzać zmiany i nadać wnętrzu więcej przytulnych, kobiecych elementów.

Jak przekonuje Rutkowski:

Nie szukałem tu ciepła, to ja daję ciepło temu domowi.

Przy basenie, przy którym znajdują się meble nie pasujące stylem do reszty (są bardziej oldschoolowe), detektyw często przyjmuje swoich gości.

Zapasy jedzenia na pół roku

Ponoć sercem każdego domu jest kuchnia. Tak też jest w willi Krzysztofa Rutkowskiego. Były detektyw twierdzi, że kiedy gotuje, myślami jest w pracy:

Gdy gotuję, myślami jestem przy moich akcjach. Kroję na przykład marchewkę i obmyślam przygotowania poważnych interwencji. Odkładam na bok telefony, nic innego mnie wtedy nie interesuje.

Rutkowski żartuje, że w jego lodówce i zamrażarce można znaleźć zapasy na najbliższe pół roku. Przy okazji udowadnia, że nawet twardziel nadal jest małym synkiem w oczach ukochanej mamy.

W spiżarni obok kuchni detektyw trzyma słoiki od mamy, a nad okapem już 2 lata temu położył jemiołę, również od mamy.

Ogromna łazienka, różaniec i rewolwer

Jak opisuje Dziennik Łódzki, łazienka Rutkowskiego, która znajduje się tuż obok sypialni, ma wielkość niejednego M1 w bloku. W sypialni czekają walizki, przygotowane na wypadek nagłej podróży.

Przy łóżku wisi kolejny prezent – tym razem różaniec od znajomego księdza. Obok niego, na szafce nocnej, detektyw trzyma książkę i… rewolwer.

Trzeba przyznać, że Rutkowski pomyślał o zabezpieczeniu zarówno fizycznym, jak i duchowym.

Fotografie: instagram.com/detektywkrzysztofrutkowski (miniatura wpisu), YouTube

Może Cię zainteresować