Viki Gabor może być obrażana w taki sposób. Zdaniem sądu to nie przejaw rasizmu
Viki Gabor może być obrażana? Zaskakujący wyrok sądu w sprawie dotyczącej znieważenia piosenkarki wywołał oburzenie fanów. 13-latka poczuła się mocno dotknięta, gdy w sieci pojawiło się określenie „szwabska cyganka”.
Niespodziewany wyrok
Odkąd Viki Gabor wygrała Eurowizję Junior w 2019 roku, stała się osobą bardzo rozpoznawalną. Ostatnim sukcesem zaledwie 13-letniej piosenkarki jest debiutancki album pt: „Getaway (Into my Imagination)”, przy którego nagraniu współpracowała z międzynarodowymi producentami. Niestety zaraz po wejściu do świata show biznesu Gabor miała okazję się przekonać, że kariera medialna ma zarówno cienie, jak i blaski. Zaraz po jej zwycięstwie w konkursie Eurowizji Junior w 2019 roku w sieci zaroiło się od obraźliwych wpisów pod adresem piosenkarki.
Wokalistkę ze względu na fakt, że urodziła się w Niemczech i posiada romskie korzenie nazywano „szwabską cyganką”. Na wieść o nieprzyjemnościach jakie spotykają wokalistkę, w sprawę zaangażował się prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce Roman Kwiatkowski. 8 stycznia 2020 roku złożył do sądu w Krakowie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Wszyscy spodziewali się, że wobec osób znieważających 13-latkę będą wyciągnięte odpowiednie konsekwencje. Tak się jednak nie stało.
Viki Gabor może być obrażana?
12 lutego Sąd Rejonowy w Krakowie orzekł, że sformułowanie, którego używali internauci, wypowiadający się na temat Viki Gabor nie było rasistowskie. W opinii wymiaru sprawiedliwości nie doszło do znieważenia.
Co więcej, sąd stwierdził, że tego typu wypowiedzi nie należy oceniać w oparciu o subiektywne oceny stowarzyszenia, lecz „z perspektywy obiektywnej”. Zdaniem Sądu określenia „Cyganka z Niemiec”, „szwabska Cyganka” czy „Cyganie” nie mają w rozumieniu prawa charakteru znieważającego. Słowa te są bowiem od wieków funkcjonują w słowniku języka polskiego.
Określenie „cygan” zakorzenione jest w języku polskim i nie są jednoznacznie pejoratywne. Niesie w sobie wiele pozytywnych znaczeń, emocji i nie powinno się go wykorzeniać.
W orzeczeniu sąd odniósł się do wypowiedzi etnolog Marty Godlewskiej-Goski. Sąd powołał się także na wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Zgodnie z jego decyzją sformułowanie „cygan” nie jest obraźliwe.
