Wjechał w bramę, ale nie przekalkulował, że się nie zmieścił. Ciężarówką uszkodził zabytek
Do tej niecodziennej sytuacji doszło w miejscowości Myślibórz (woj. zachodniopomorskie). Po raz kolejny uszkodzono zabytkową Bramę Nowogródzką, którą wybudowano w XIV w. Wszystko przez kierowcę ciężarówki, który zdecydował, że jego pojazd bez problemu przejedzie przez bramę. Niestety, nie była to dobra kalkulacja.
O wydarzeniu poinformował jeden z radnych na swoim profilu na Facebooku.
Paraliż miasta
Wypadek miał miejsce w środę. To właśnie wtedy ciężarówka utknęła w bramie, uszkadzając ją. Naprawa zabytkowej budowli trwała dwa dni, paraliżując przy tym ruch w mieście. Władze były zmuszone do wprowadzenia ruchu wahadłowego i dodatkowej sygnalizacji świetlnej.
Znaki ostrzegawcze
To nie pierwszy raz, kiedy kierowcy bezmyślnie wjeżdżają w bramę ignorując wyraźne znaki ostrzegawcze. Przed zabytkiem umieszczone są znaki zakazujące wjazdu wszystkim pojazdom, które są wyższe niż 3 m. i szersze niż 2,5 m.
Sprawca pokryje naprawę?
Myśliborski radny, Zbigniew Chojecki, poinformował na swoim profilu na Facebooku, że będzie domagał się, aby wszystkie szkody wyrządzone przez kierowcę były pokryte z jego OC.
Uszkodzenia ocenił już nadzór budowlany zakazuje ruch pojazdów przez tę bramę. Drogowcy czekają na Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który także ma ocenić tę szkodę – czytamy w oświadczeniu
Na chwilę obecną nie wiadomo jaka będzie to kwota.
