Uczniowie zaskoczyli nauczycieli nietypowymi zaproszeniami na studniówkę. Były elektryzujące
Sezon studniówek w pełni. Uczniowie liceów i techników z pomocą rodziców starają się zorganizować dla siebie i nauczycieli niezapomnianą zabawę. Na interesujący pomysł wpadli uczniowie technikum elektrycznego w Nowym Sączu. Efekt był dosłownie porażający.
Niezwykłe zaproszenia
Sądecki „Elektryk” jest uznawany za jedną z najlepszych polskich szkół. W rankingu wybitnych techników w Polsce zajął w 2019 roku aż 3. miejsce. Uczniowie Technikum nr 7 w Nowym Sączu z pewnością nie mogą narzekać na brak nauki. Pomimo trwających przygotowań do egzaminów maturalnych, znaleźli chwilę czasu, aby zaskoczyć swoich nauczycieli niesamowitymi zaproszeniami na studniówkę.
[wp_quiz id=”1320″]
Chyba nikt nie wyobraża sobie przystąpienia do matury bez wcześniejszej studniówki. W końcu, wiąże się z nią wiele przesądów i tradycji, które lepiej spełnić, aby zapewnić sobie pomyślne wyniki majowych testów. Zwykle zaproszenia zamawiane są w drukarni. Jednak, uczniowie z Nowego Sącza postawili na oryginalność. Uczący się w klasie 4 G wykonali zdumiewające zaproszenia… pod napięciem. Zatrudniony w szkole, Jarosław Michalik, który wykłada przedmioty zawodowe, nie krył zdumienia.
Dostawałem różne zaproszenia na studniówki, ale przyznam, że takiego jeszcze nie widziałem. To tak zwana płytka drukowana, na której jest układ elektroniczny sterujący diodami LED. To prosty multiwibrator. Robił to jeden z uczniów, który jest prawdziwym pasjonatem.
Przyznaje, że uczniowie technikum są wyjątkowo kreatywni i już nie pierwszy raz wykazali się pomysłowością.
Były już zaproszenia na studniówki wycinane z głównej płyty komputera z grawerowanymi literami, ale takiego z prądem jeszcze nie było.
Także same zabawy studniówkowe Zespołu Szkół Elektryczno-Mechanicznych im. gen. Józefa Kustronia są nieszablonowe. Przed rokiem uczniowie przebrali się bowiem za mafiosów. Bogusława Matuła-Stępień, wychowawczyni zeszłorocznej klasy maturalnej mechatroników była pod wrażeniem pomysłu.
Oprócz tego, że świetnie się uczą, zawsze mnie zaskakiwali.
W czasie zabawy, wychowawczyni otrzymała atrapę karabinu maszynowego. Z kolei, nauczyciel mechatroniki wcielił się w rolę Ojca chrzestnego. Bal maturalny był niezapomniany, a zabawa skończyła się nad ranem.
