3-letni chłopiec wpadł do szamba. Znalazł go tata i zaczął reanimację
Do dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałek, 11 lutego w miejscowości Lorki w gminie Grodziczno (woj. warmińsko-mazurskie). 3-letni chłopiec wpadł do szamba, a teraz walczy o życie w szpitalu.
Nieszczęśliwy wypadek
Służby ratunkowe zostały poinformowane wczoraj ok. godziny 11:00, że kilkuletnie dziecko wpadło do zbiornika z szambem.
Chłopca zauważył ojciec, który od razu ruszył z pomocą. Wyciągnął stamtąd synka i rozpoczął reanimację. Gdy przyjechali ratownicy, walczyli o malca jeszcze przez dwie godziny. Akcja zakończyła się pomyślnie, bo 3-latek odzyskał przytomność. Wtedy przetransportowano go śmigłowcem LPR do szpitala w Olsztynie.
Lekarze walczą o życie dziecka
Jednak stan chłopca jest niestabilny i bardzo ciężki. Dziecko jest podłączone do respiratora, bo nie może samodzielnie oddychać. Lekarze z Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie walczą o życie 3-latka.
Ustalenia policji
Sprawę badają policjanci z Nowego Miasta Lubawskiego. Muszą ustalić, jak malec znalazł się w szambie.
Aktualnie wiadomo tylko, że zbiornik był odkryty…