Transmitowała swoją śmierć. Wstrząsający live można było obejrzeć na jej Facebooku
Tragiczny finał relacji na żywo na Facebooku. Okazało się, że nieświadoma zagrożenia 24-latka transmitowała swoją śmierć. Młoda dziewczyna zmarła na oczach internautów, którzy w żaden sposób nie mogli jej pomóc. Pozostało im jedynie patrzenie na dryfujące na basenie zwłoki.
Transmitowała swoją śmierć
Nikt nie zna dnia ani godziny. Ona również nie znała. Mowa o pochodzącej z Kenii pielęgniarce Hellen Nyabuto. Feralnego dnia 24-latka prowadziła transmisję na żywo na Facebooku, kiedy przebywała na hotelowym basenie zewnętrznym w kanadyjskim Chatsworth. W pewnym momencie postanowiła zaprezentować swoim widzom swoje umiejętności pływackie. Niestety, kiedy wypłynęła na głębszą wodę, zaczęła się topić. Wołała o pomoc, ale nikt poza internautami jej nie usłyszał. Oni nie byli jednak w stanie nic dla niej zrobić. 24-latka utonęła. Jej ciało jeszcze przez kilka godzin dryfowało na wodzie, podczas gdy transmisja live nadal trwała. Zwłoki młodej dziewczyny dostrzegł w końcu jeden z pracowników obiektu.
Makabryczne nagranie wkrótce zostało usunięte przed administrację Facebooka.
Father of Hellen Wendy Nyabuto, a 24-yr-old Kenyan nurse based in Canada, confirms her death; she livestreamed her swimming session on Facebook before drowning. pic.twitter.com/Fi40ioJLdr
— The Standard Digital (@StandardKenya) August 20, 2022
Co wiemy o tragicznie zmarłej 24-latce?
Nyabuto przeniosła się do Kanady w 2018 roku. Pracując w domu opieki na północno-zachodnich przedmieściach Toronto, utrzymywała siebie oraz swoją rodzinę w Kenii
– podaje o2.pl.
To nie musiało się wydarzyć…