Tragiczny wypadek w Borczu. Trzy osoby nie żyją, siedem jest rannych
Tragiczny wypadek w Borczu (woj. pomorskie). Doszło do zderzenia kilku pojazdów. Trzy osoby zginęły, a siedem zostało rannych.
Tragiczny wypadek w Borczu
Jak informuje Fakt, do śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę (28.06) po godz. 19 na trasie pomiędzy Żukowem a Kościerzyną, w miejscowości Borcz. W zdarzeniu brały udział trzy pojazdy. Kierujący volvo 43-latek z Warszawy stracił panowanie nad samochodem i zjechał na przeciwległy pas. Pojazd uderzył w bok dostawczego mercedesa sprintera, a potem zderzył się czołowo z volkswagenem passatem.
Jak poinformował dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kartuzach, w wypadku zginęły trzy osoby, a siedem zostało rannych:
Pięć osób podróżujących volvo zostało przetransportowanych do szpitala, natomiast z pięciu osób podróżujących passatem, trzy zginęły na miejscu, a dwie zostały przewiezione do szpitala.
Wiadomo już, że kierowcy wszystkich trzech pojazdów byli trzeźwi. Na miejscu pracowało siedem zastępów straży pożarnej.
#PILNE: Trzy osoby zginęły w wypadku, do którego doszło w miejscowości Borcz w powiecie kartuskim na Pomorzu. pic.twitter.com/XEXQUN1xh6
— Remiza.pl ???????? (@Remizapl) June 21, 2020
Kierowca usłyszał zarzuty
Z ustaleń śledczych wynika, że kierujący volvo 43-latek zasnął za kierownicą. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
W oparciu o zebrany materiał dowodowy kierującemu volvo prokurator przedstawił zarzut nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i nieumyślne spowodowanie wypadku drogowego, w następstwie którego śmierć poniosły trzy osoby, a siedem doznało obrażeń ciała.
– przekazała prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Mężczyzna złożył wyjaśnienia. Twierdzi, że nie pamięta momentu samego wypadku. Sprawcy grozi kara do ośmiu lat więzienia. Ponadto, jak dodała rzeczniczka:
Prokurator zastosował wobec podejrzanego wolnościowe środki zapobiegawcze, to jest dozór Policji, poręczenie majątkowe w kwocie 100 000 złotych oraz poręczenie społeczne pracodawcy podejrzanego.
Jedna z pasażerek straciła trzy ukochane osoby
Serwis Fakt dotarł do jednej z poszkodowanych osób. Pani Danuta wraz z synkiem byli pasażerami volkswagena. Cudem uratowali się z wypadku. Niestety kobieta w jednym momencie straciła trzy ukochane osoby: 16-letnią córkę, 45-letniego męża i 71-letnią teściową.
Koledzy z pracy pani Danuty zorganizowali zbiórkę na rzecz poszkodowanej rodziny. Ranna kobieta pracuje w Urzędzie Gminy Liniewo.
Prosimy o wpłaty (dar serca), chcemy wesprzeć Danutę w tej wyjątkowo trudnej sytuacji. Z góry serdecznie dziękujemy za udzielone wsparcie.
– czytamy na stronie zbiórki.