8-miesięczne dziecko połyka nakrętkę od plastikowej butelki. Niestety, mama reaguje za późno…
Dzieci to nasz największy skarb i powinniśmy go chronić. Niestety czasem wystarczy dosłownie chwila nieuwagi, aby mogło dojść do najgorszego…
Maluchy uwielbiają wkładać do buzi drobne rzeczy. Z tego powodu rodzice powinni być wyjątkowi ostrożni i nie ryzykować zdrowiem i życiem swoich pociech. W historii odnotowano wiele przypadków, gdy dzieci połykają przedmioty, które w jednej sekundzie znajdują się w ich buzi. Dorośli czasem nie są w stanie nawet zarejestrować tego momentu…
Do takiej tragedii doszło w domu rodzinnym małej Rhea.
Dziewczynka znajdowała się w wózku, podczas gdy zajmowała się nią jej babcia. Mama była tak zmęczona, że chciała przez chwilę się zdrzemnąć. Gdyby wtedy wiedziała, co się stanie, gdy się obudzi…
Starsza kobieta była przekonana, że wózek to najlepsze miejsce, ponieważ dzięki temu, że jest mobilny, będzie mogła wykonywać drobne prace domowe i mieć na oku wnuczkę. Niestety chwila nieuwagi doprowadziła do tragedii…
Tuż obok wózka znajdowała się plastikowa butelka z niedokręconą nakrętką, którą w łatwy sposób Rhea chwyciła i włożyła do buzi. Nagle dziewczynka zaczęła przerażająco płakać. Jej mama od razu się obudziła i pobiegła do córki. Rhea była cała sina. Nakrętka była za głęboko, aby kobiety mogły sobie poradzić same. Drogi oddechowe dziecka były zablokowane za długo. Rhea udusiła się…
Zrozpaczona matka nie może sobie wybaczyć tego, że nie było jej przy córeczce. Rhea była jej jedynym dzieckiem, o które bardzo długo starała się z mężem. Załamana kobieta apeluje do wszystkich rodziców, aby zawsze monitorowali działania swoich dzieci.
