×

Egzaminator z wypadku w Szaflarach nie trafi do aresztu. Sąd zastosował wobec niego inną karę

Kilka dni temu pisaliśmy o wyroku, jaki grozi mężczyźnie, który egzaminował tragicznie zmarłą na przejeździe kolejowym 18-letnią Angelikę. Przypomnijmy, że za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Prokuratura wnioskowała natomiast o 3-miesięczny areszt dla podejrzanego. Co na to sąd? Jak się okazuje, ze względu na dobro śledztwa na niejawnym posiedzeniu odrzucił wniosek. Nie podał również szczegółów rozprawy.

Decyzja sądu

Dziś już wiadomo, że wymiar sprawiedliwości nie zdecydował się na umieszczenie oskarżonego w areszcie. Zastosował jedynie wobec egzaminatora poręczenie w wysokości 10 tysięcy złotych, zakaz wykonywania zawodu w charakterze egzaminatora oraz instruktora jazdy i zakaz wyjazdu poza granice kraju z zatrzymaniem paszportu. Nałożył również obowiązek zgłaszania się na policji. Na chwilę obecną nie wiadomo, kiedy zapadnie wyrok w jego kontrowersyjnej sprawie i jaka będzie decyzja sądu.

Co na to prokuratura?

Jak wiadomo prokuratura ma 8 dni na złożenie zażalenia na decyzję sądu w Nowym Targu do sądu wyższej instancji. Czy coś z tym zrobi? Tego nie wiadomo.

Egzaminator nie przyznał się do winy

Przypomnijmy, że egzaminator nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, a w czasie przesłuchania składał wyjaśnienia. Twierdzi, że chciał „oblać” 18-latkę zaraz za torami za to, że nie zatrzymała się przed przejazdem kolejowym. Nie przewidział jednak najgorszego, a mianowicie, że samochód zgaśnie bezpośrednio na torach, co w konsekwencji doprowadzi do tragedii.

Może Cię zainteresować