×

Tomasz Komenda w czasie jednego z wywiadów zdradził swoją tajemnicę. Ma dziewczynę

Odkąd Tomasz Komenda trafił do więzienia minęło 18 lat. Przez ten czas nasz świat znacząco się zmienił. Mężczyzna musi tak naprawdę po części uczyć się go na nowo. Bardzo tego chce i ma też jedno ogromne marzenie…

Nowe życie

To, jak bardzo świat się zmienił, Tomasz odczuwa nawet przy używaniu telefonu komórkowego. Trudność sprawia mu np. pisanie smsów. Wie, że bardzo wiele go ominęło. W czasie rozmowy z dziennikarzem „Uwagi” wyznał, że chce nadrobić stracony czas, a jego największym marzeniem na tę chwilę jest założenie rodziny.

Chcę być szczęśliwy i zostać w końcu ojcem. Nie chcę już być starym kawalerem

Jednak to nie wszystko… Wyjawił również, że już nawet ma „na oku pewną dziewczynę”. Dodał, że ma szczerą nadzieję, iż ta znajomość ostatecznie przerodzi się w coś poważniejszego. Co więcej, zarówno on, jak i ta kobieta do tego dążą. Nie zdradził jednak niczego więcej. Chce, aby póki co pozostało to tajemnicą, ponieważ jest to świeża znajomość.

Senne koszmary

Tomasz wyznał również, że budzi się w nocy cały zlany zimnym potem, bo nawiedzają go koszmary senne. Jednak wciąż nie chce opowiedzieć o tym, co spotkało go w więzieniu. Nie jest na to gotowy. Sprawcy takich czynów, za który on był sądzony, przeżywają w zakładach karnych prawdziwe piekło. Zaznaczył jednak, że przyjdzie kiedyś taki moment i wszystko zdradzi. Teraz ma zamiar skorzystać z pomocy psychologa, bo jest świadomy tego, że jej potrzebuje.

Gotowy na przyszłość

Tomasz Komenda zaznaczył też, że po tym, co już przeszedł, jest bardzo silny. Uważa, że teraz jest w stanie pokonać wszelkie przeciwności losu. Nie tylko się uodpornił na niektóre rzeczy, ale dostaje duże wsparcie od ludzi, co dodaje mu sił. Wyznał, że to naprawdę miłe, iż obcy ludzie zaczepiają go na ulicy i gratulują mu.

Dziś Tomasz czeka z niecierpliwością, a także i pewnym lękiem na 16 maja. Właśnie wtedy ma się odbyć rozprawa, dotycząca jego uniewinnienia.

Może Cię zainteresować