Tomasz Karolak ujawnia kulisy „Rodzinki.pl”. Mało kto zdawał sobie z tego sprawę

Polacy uwielbiali ten serial. Fanów, ale i aktorów, zszokowała informacja o zakończeniu kręcenia kolejnych odcinków produkcji. W dodatku decyzja zapadła z dnia na dzień. Teraz Tomasz Karolak ujawnia kulisy „Rodzinki.pl”. Cena za „Rodzinkę.pl” jest ogromna — przyznał aktor, który wcielił się w postać Ludwika Boskiego.

Tomasz Karolak ujawnia kulisy „Rodzinki.pl”

Małgorzata Kożuchowska, Tomasz Karolak, Maciej Musiał, Adam Zdrójkowski i Mateusz Pawłowski – to oni przed laty stworzyli rodzinkę, która podbiła serca Polaków. Serial cieszył się ogromną sympatią widzów. Okazał się również trampoliną do dalszej kariery dla wielu młodych aktorów, m.in. Julii Wieniawy czy Wiktorii Gąsiewskiej.

Gdy w lutym 2020 r. pojawiła się informacja, że „Rodzinka.pl” znika z anteny, wszyscy byli zaskoczeni, łącznie z aktorami, którzy spodziewali się ponoć, że powstanie jeszcze jeden sezon serialu.

Okazuje się jednak, że decyzja podjęta przez twórców, która zapadła z dnia na dzień, ostatecznie dobrze wpłynęła na aktorów. O kulisach serialu w rozmowie z Moniką Jaruzelską opowiedział Tomasz Karolak. 51-letni aktor przyznał, że w rzeczywistości nie było tak kolorowo, jak mogłoby się wydawać.

Cena za „Rodzinkę.pl” jest ogromna

Sława, pieniądze, rozwój kariery, sympatia widzów — mogłoby się wydawać, że aktorzy z „Rodzinki.pl” wiele zyskali i nic nie stracili. Chociaż udało im się stworzyć na ekranie rodzinę, która bawiła, ale i wzruszała widzów, za kulisami serialu bywało różnie.

W rozmowie z Moniką Jaruzelską Tomasz Karolak przyznał, że tworzenie „sztucznej rodziny” odbiło się na relacjach aktorów z bliskimi. Pojawiła się zazdrość, złość i dużo rozczarowań.

Teraz cenię sobie bardzo, że mogę pobyć z rodziną. To mnie kręci. Ja grałem przez 10 lat sztuczną rodzinę. To jest psychologicznie ciekawe, że stworzyliśmy sztuczną rodzinę, która przebywała ze sobą więcej niż my w naturalnych rodzinach. I to spowodowało zaburzenia. U wszystkich nas. Cena za „Rodzinkę.pl” jest ogromna

– przyznał 51-letni aktor.

(…) A potem wszyscy chcieli realizować się w innych projektach. Bo przecież skoro grasz w telewizji, to dobrze byłoby zagrać też w filmie fabularnym lub teatrze. Ja i Gośka. A nasze rodziny, nie mając nas, patrzyły na to, jaką my świetną rodzinę budujemy w telewizji. To jest to, co nas dotknęło, również chłopaków grających nasze dzieci

– kontynuował Karolak.

Aktor wyjawił, że prace na planie przyczyniły się do rozpadu rodzin.

I to było bardzo trudno przejść. I niektóre z tych rodzin, niestety, już przeszły do historii. Taka jest prawda

– powiedział.

Całą rozmowę można obejrzeć tutaj: