×

Tomasz Barański denerwuje się na Justynę Żyłę. „Widać, że za sobą nie przepadają”

Kolejna edycja „Tańca z Gwiazdami” trwa w najlepsze, a co za tym idzie, uczestnicy show mieli już okazję pokazać, na co tak naprawdę ich stać. Jedną z osób biorących udział w programie jest Justyna Żyła, która ewidentnie nie ma smykałki do poruszania się po parkiecie. Celebrytka wielokrotnie spotkała się już z negatywnymi komentarzami ze strony jururów, ale także w sieci. Co na to wszystko jej partner taneczny, Tomasz Barański? Choć stara się ją publicznie bronić, okazuje się, że za kulisami rzeczywistość przedstawia się nieco inaczej.

Tomek nie przepada za Justyną?

Widać, że za sobą nie przepadają, a Tomek nie do końca jest zadowolony, że nie może rozwijać w pełni skrzydeł przy swojej partnerce. Mimo iż przed kamerą bardzo wspiera Justynę, na planie programu nie da się nie zauważyć, że Tomek woli spędzać czas z innymi uczestnikami – komentuje źródło portalu plotek.pl

Przed tancerzem stoi nie lada wyzwanie

Tomasz Barański ma świadomość, że u boku swojej partnerki ma bardzo niewielkie szanse w rywalizacji o kryształową kulę. Prowadzenie Justyny stanowi dla niego nie lada wyzwanie, a ciężkie treningi na niewiele się tutaj zdają. O ile na początku programu prawdopodobnie wierzył jeszcze, że uda mu się obudzić w niej taneczny talent, o tyle teraz wszystko wskazuje na to, że ma do niej coraz mniej cierpliwości.

Ja bardzo serio zawsze traktowałem to, co robię. A tutaj jednak musiałem troszkę spuścić z tonu i odnaleźć się w tej całej sytuacji z Justyną. Walczyć nie tylko z techniką, tańcem, ale też z jakąś inną materią – powiedział Barański w wywiadzie dla Ipla.tv

„Jak to jest możliwe, że mówię trzeci raz?”

W ostatnim odcinku w materiale, który został wyemitowany przed tańcem pary, widać, jak Tomasz Barański po raz kolejny zwraca uwagę swojej podopiecznej. Czyżby zaczynało go już to przerastać?

Nie patrz w dół. Jak to jest możliwe, że mówię trzeci raz? Musisz mi pomóc, kotek – powiedział poddenerwowany tancerz

Spodziewaliście się, że Justyna będzie sobie radzić w programie tak, a nie inaczej?

Może Cię zainteresować