×

Testy odróżniające COVID-19 od grypy. Jest nadzieja na skuteczną walkę z II falą

Testy odróżniające COVID-19 od grypy trafiły już do produkcji. Pojawiła się nadzieja na to, że umożliwią szybsze uporanie się z drugą falą epidemii koronawirusa.

Testy odróżniające COVID-19 od grypy

Naukowcy z ośrodka Oxford Nanopore opracowali test o nazwie LamPORE, który ich zdaniem może okazać się pomocny nie tylko w celu wykrycia zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, ale także do odróżnienia go od infekcji spowodowanych przez inne patogeny.

Przewiduje się, że wraz z nastaniem jesieni, ilość zakażeń COVID-19 gwałtownie wzrośnie. Co więcej, walka z chorobą może być dużo trudniejsza niż dotychczas ze względu na nałożenie się w czasie epidemii z sezonem grypowym. Ponieważ objawy koronawirusa oraz grypy na początku zakażenia są bardzo zbliżone, test umożliwiający rozróżnienie charakteru zakażenia może być bardzo pomocny w kontekście rozpoczęcia odpowiedniej terapii już na wczesnym etapie zachorowania.

Opracowane przez naukowców testy wykazują czułość zbliżoną do testów, które są obecnie stosowane. Na razie czas oczekiwania na wynik testu LamPORE wynosi od jednego do dwóch dni, ale już niebawem czas ten ma ulec skróceniu nawet do 90 minut. W chwili obecnej w Wielkiej Brytanii trwa walidacja testów i zgodnie z przewidywaniami już w nadchodzącym tygodniu zostaną wprowadzone do domów opieki.

Testów jest więcej

Jak zapowiedzieli naukowcy, pierwszy milion nowych testów będzie gotowy w przyszłym tygodniu. W kolejnych tygodniach do produkcji trafi prawie 6 mln kolejnych testów.

Dr n. med. Wojciech Lemski z Roche Diagnostics Polska twierdzi, że jego firma także opracowała test będący w stanie odróżnić zakażenie koronawirusem od zakażenia wirusem grypy sezonowej typu A i B. Zapowiedział, że najprawdopodobniej test zostanie udostępniony w Polsce jesienią, gdy rozpocznie się sezon grypowy.

Test z pewnością okaże się przydatny także w pozostałych krajach europejskich. Epidemia koronawirusa wciąż nabiera tempa. Wczoraj w Polsce padł kolejny rekord dziennej liczby zakażeń. Odnotowano aż 843 nowe przypadki.

Warto zaznaczyć, że zarówno COVID-19, jak i grypa sezonowa na początku zakażenia dają te same symptomy w postaci gorączki (powyżej 38 st. C), kaszlu, bólów mięśniowych oraz ogólnego zmęczenia.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować