TVP odniosło się do oskarżeń Magdaleny Adamowicz. Wydało specjalne oświadczenie
Echa po śmierci Pawła Adamowicza wciąż nie milkną. Od jakiegoś czasu wiele osób mówi, że wpływ na zabójcę prezydenta Gdańska, miały materiały emitowane na antenie Telewizji Polskiej, którą oglądać miał mi.n. Stefan W. Na liście osób, które doszukały się takiego powiązania, znaleźli się m.in. muzyk Krzysztof Skiba, rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar, prawnik prof. Wojciech Sadurski, dziennikarz „Wyborczej” Wojciech Czuchnowski, a także Magdalena Adamowicz.
TVP nie zamierza przymykać na to oczu i już zaczyna reagować
Prezes TVP Jacek Kurski jeszcze w dniu pogrzebu prezydenta Gdańska zapowiedział, że autorzy oszczerstw odpowiedzą za swoje słowa.
Ze względu na szacunek dla majestatu Śmierci w dniu pogrzebu i Żałobę – TVP nie odpowiada dziś na fałszywe oskarżenia o JAKIKOLWIEK związek Telewizji z tą śmiercią; autorzy oszczerstw spotkają się jednak w najbliższych dniach z należną reakcją
Ze względu na szacunek dla majestatu Śmierci w dniu pogrzebu i Żałobę – TVP nie odpowiada dziś na fałszywe oskarżenia o JAKIKOLWIEK związek Telewizji z tą śmiercią; autorzy oszczerstw spotkają się jednak w najbliższych dniach z należną reakcją.
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) 19 stycznia 2019
Materiały poświęcone Pawłowi Adamowiczowi
Dziennikarz Krzysztof Leski szacuje, że tylko w minionym roku TVP poświęciła Adamowiczowi co najmniej 100 materiałów. Często były to materiały, w których prezydent Gdańska był przedstawiony w negatywnym świetle. Niejednokrotnie był nazywany „kryminalistą, oszustem i łapówkarzem”. Do wszystkich tych materiałów w rozmowie z portalem Onet.pl postanowiła odnieść się sama Magdalena Adamowicz, która stwierdziła, że „ci, którzy atakowali jej męża, to nie byli dziennikarze”.
Ci ludzie nie zasługą na takie określenie. Jeden z takich ludzi wielokrotnie biegał za Pawłem po mieście, wykrzykując obelgi. Przychodził również do pracy mojej mamy, strasząc jej pracowników. Mama musiała uciekać tylnymi drzwiami. To mają być media publiczne? – pytała
Nie boi się konsekwencji
Wdowa po prezydencie nie zamierza ukrywać, że materiały emitowane w Telewizji Polskiej mogły mieć wpływ na śmierć jej męża.
Wiem, że to zachowanie człowieka, który siedział w więzieniu i był indoktrynowany reżimową telewizją, że to, co się dzieje, ten hejt, ta nienawiść spowodowała, że on był takim jakby owocem tej sianej nienawiści – powiedziała
Na tym jednak nie koniec. Magdalena Adamowicz na antenie TVN24 zapewniła, że nie obawia się działań prawnych TVP w związku z jej wypowiedziami
Trudno, niechaj mnie także pozywa. To jest odpowiedzialność TVP. Ja tak uważam. Mowa nienawiści, sposób pokazywania wpłynął na to, że zabójca wybrał Pawła na ofiarę. Mojego męża zabiły słowa – dodała
„Pawła zabiła nienawiść”
Podczas mszy pogrzebowej Pawła Adamowicza głos zabrał także Aleksander Hall, który stwierdził, że „Pawła zabiła nienawiść”. Nienawiść, która nie zwycięży.
Zwycięży dobro, któremu służył Paweł. W tym miejscu muszę jednak powiedzieć, że tę nienawiść, która zabiła Pawła, wzbudzano i podsycano, dyskwalifikując go moralnie, przypisując mu niskie intencje i nieuczciwość. Tak go przedstawiały tzw. media publiczne – mówił Hall
Pozwy lub sprawy karne przeciw osobom, które wskazały powiązanie pomiędzy treściami publikowanymi na antenach TVP a śmiercią Pawła Adamowicza
TVP w poniedziałek poinformowała o podjęciu pierwszych działań prawnych wobec osób, które sugerowały, że materiały emitowane w Telewizji Polskiej przyczyniły się do śmierci Pawła Adamowicza. Pozew lub akt oskarżenia ma być wszczęty m.in. wobec Wojciecha Czuchnowskiego, Adama Bodnara, Krzysztofa Skiby i Wojciecha Sadurskiego.
Aby przeciąć falę pomówień i manipulacji TVP czuje się zmuszona do podjęcia zdecydowanych działań. Dlatego przeciwko osobom, które absurdalnie wskazywały na związek przyczynowy pomiędzy treściami publikowanymi na antenach Telewizji Polskiej a śmiercią pana Pawła Adamowicza zostanie skierowany pozew lub akt oskarżenia w trybie kk – zapowiedział publiczny nadawca
Przypisywanie pośredniego przypisywania TVP roli zbrodni, Telewizja Polska nazywa „kłamstwem”.
Wyjątek dla Magdaleny Adamowicz
TVP zapowiedziało także, że w przypadku wdowy po tragicznie zmarłym prezydencie uczyni wyjątek z uwagi na przynależy jej w okresie żałoby kulturowy immunitet i odstąpi od dochodzenia praw na drodze sądowej.
Krytyka ze strony Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
Do zapowiedzi pozwów i aktów oskarżenia odniosła się m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Całe zajście nazwała „formą tłumienia debaty dotyczącej funkcjonowania mediów publicznych” i próba wywołania tzw. efektu mrożącego, co jest bardzo niepokojące w świetle trwającej obecnie dyskusji publicznej odnośnie odpowiedzialności za słowo.
A Ty po czyjej stronie jesteś? Czy TVP słusznie wytacza działa przeciwko osobom, które wskazywały na związek przyczynowy pomiędzy treściami publikowanymi na antenach Telewizji Polskiej, a śmiercią pana Pawła Adamowicza? Jeśli tak, to czy wdowa po prezydencie również powinna odpowiedzieć za swoje słowa?