Ukradł telefon z samochodu. Nie spodziewał się, że aparat zrobi mu zdjęcie i wyśle do właściciela
Kradzież jakiejkolwiek rzeczy to okropieństwo i osoba, która się tego dopuszcza, powinna zostać ukarana. Nie sposób opisać emocji, które ktoś przeżywa, gdy giną mu cenne rzeczy. Nie trzeba stracić domu, aby rozpaczać i przeżywać to, co ktoś w perfidny sposób nam zabrał.
Kradzież w centrum Lublina
Pewien mężczyzna załamał się po tym, gdy ktoś ukradł mu telefon z samochodu zaparkowanego pod jednym z supermarketów w Lublinie. Nikt nawet by nie przypuszczał, że w zatłoczonym miejscu ktokolwiek odważy się na taki potworny gest! Do kradzieży doszło 7 maja przy ulicy Chodźki. Młody mężczyzna włamał się do volkswagena stojącego pod sklepem i ukradł z niego telefon komórkowy.
Pani Ula, która jest żoną poszkodowanego, zeznaje: Wracając z zakupów, mąż chciał otworzyć drzwi pilotem, ale niestety pilot nie działał. Otworzył drzwi kluczykiem i sam poszedł wymienić baterię, bo myślał, że to była przyczyna. Po powrocie okazało się, że pilot nadal nie działa, a z samochodu zniknął telefon. Na szczęście mąż jest zalogowany do aplikacji, która wykonuje zdjęcia (selfie) w momencie, gdy do telefonu próbuje się dostać ktoś kto nie zna kodu. Zdjęcie można zobaczyć po zalogowaniu na stronę aplikacji
Oto złodziej!
Skradziony telefon to Samsung Galaxy S7 Edge. Jego wartość oszacowano na 2800 złotych. Wszyscy, którzy znają mężczyznę ze zdjęcia, proszeni są o kontakt z V komisariatem Policji w Lublinie. Informacje można przesyłać także anonimowo. Za to, co zrobił, może grozić mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
