×

Policjanci wpadli na ślub. Aresztowali pannę młodą za suknię, którą miała na sobie

Każda para marzy, aby dzień ich ślubu był perfekcyjny i przebiegał bez żadnych niespodzianek. To małżeństwo bawiło się świetnie na swoim weselu do pewnego momentu. W trakcie ceremonii na salę wkroczyli funkcjonariusze. Policja aresztowała pannę młodą, która trafiła na posterunek. Jak się później okazało, poszło o suknię ślubną.

Jedno zdjęcie wywołało lawinę nieprzyjemnych zdarzeń

W większości przypadków pary starają się, aby ich ślub był niezapomnianym przeżyciem. Przed zawarciem związku starają się dopilnować, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Przyszłe panny młode marzą, by w tym dniu prezentować się naprawdę zjawiskowo. Więc wybór sukni ślubnej jest dla nich nie lada wyzwaniem.

Jednak nie wszystko można przewidzieć. Ta para raczej nie planowała, że w tym dniu na ich weselu zjawią się funkcjonariusze policji. Niestety, tak się stało. Świeżo upieczeni małżonkowie na pewno zapamiętają tę uroczystość na długo. Historię tej pary opisał popularny serwis Reddit.

Na łamach portalu jedna z uczestniczek feralnego wesela opisała całe wydarzenie. Miała ona pewne wyrzuty sumienia, ponieważ zajście wydarzyło się po części z jej winy. Nie podejrzewała, że jedno zdjęcie wywoła lawinę nieprzyjemnych sytuacji. Mianowicie poszło o suknię ślubną panny młodej.

Pixabay

Pixabay

Policja aresztowała pannę młodą

Autorka opisanej historii była koleżanką pana młodego z pracy. Był to jego drugi ślub. Wcześniej związał się z Mary, która także pracowała w tamtej firmie. Swoją opowieść zaczyna od wyjaśnienia, że Adam zdradził poprzednią żonę, więc ich małżeństwo się rozpadło. Bardzo szybko mężczyzna postanowił poślubić swoją kochankę, Chelse. To, co znajoma zobaczyła na tym weselu, wprawiło ją w osłupienie. W obszernym wpisie internautka wyjaśnia:

Zauważyłam, że Chelsea ma na sobie suknię ślubną bardzo podobną do tej, jaką na swój ślub z Adamem założyła parę lat temu Mary. Bez większego zastanowienia zrobiłam jej zdjęcie i wysłałam Mary, dodając: „Czy ta sukienka nie wygląda znajomo?”. Mary odczytała wiadomość, ale nie odpisała. Godzinę później na weselu pojawiła się policja.

Była żona, gdy zobaczyła zdjęcie, od razu wiedziała, że to jej suknia ślubna, która zaginęła zaraz po rozwodzie. W niewyjaśnionych okolicznościach przepadła także cała biżuteria ślubna. Pomimo tego, że mężczyzna zarzekał się, że nie jest w posiadaniu tych rzeczy, to prawda była zupełnie odwrotna.

W rzeczywistości obecna partnerka miała na sobie skradzioną suknię i biżuterię poprzedniej żony Adama. Funkcjonariusze kazali Chelse oddać skradzione rzecz, ta jednak nie miała najmniejszego zamiaru tego zrobić. W konsekwencji policja aresztowała pannę młodą.

Świeżo upieczona para trafiła na komisariat

Jednak kobieta nie przyznała się do kradzieży. Co więcej, para zaczęła zachowywać się agresywnie. Funkcjonariusze nie mieli wyjścia i zabrali świeżo upieczonych małżonków na komisariat.

Panna młoda musiała zostawić wszystko na posterunku policji, a do domu wróciła w bieliźnie, na którą miała zarzuconą tylko marynarkę Adama

– kontynuuje opowieść koleżanka Adama.

Po powrocie do pracy Adam wywołał prawdziwą awanturę. Oskarżył koleżankę, że zrujnowała jego wesele, w momencie gdy przesłała byłej zdjęcia sukni. Kobieta poczuła się winna więc opisała całe zajście. Uważacie, że koleżanka z pracy postąpiła słusznie, kiedy zawiadomiła o wszystkim byłą żonę Adama?

Źródła: kobieta.gazeta.pl
Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), pixabay

Może Cię zainteresować