Tajemniczy pasażer pociągu nie odzywa się już od miesiąca. Nie wiadomo kim jest
Tajemniczy pasażer pociągu jadącego z Berlina do Warszawy siedział w bezruchu i nie odzywał się do nikogo. Mężczyzna ignorował słowa innych ludzi i nieustannie wpatrywał się w jeden punkt. Nadal nie wiadomo kim jest, ponieważ niemal cały czas milczy.
Kim jest pasażer?
Ponad miesiąc temu w pociągu jadącym z Berlina do Warszawy policja znalazła mężczyznę, z którym nie dało się nawiązać żadnego kontaktu. Pasażer nie miał przy sobie bagażu ani dokumentów. Mł. asp. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji wspomina okoliczności, w jakich funkcjonariusze natknęli się na mężczyznę.
10 stycznia zostaliśmy wezwani przez obsługę pociągu. Ze zgłoszenia wynikało, że jeden z pasażerów dziwnie się zachowuje. Nie ma z nim żadnego kontaktu, nie przedstawia dokumentów. Nie posiada też żadnego bagażu. Kiedy policjanci pojawili się w pociągu, pasażer przez cały czas wpatrywał się w jedno miejsce i nie odpowiadał na żadne pytania.
Na miejsce przyjechało pogotowie. Pasażera przewieziono do szpitala, ale w dalszym ciągu nie odzywał się. Policjantom ze Świebodzina wciąż nie udało się ustalić jego tożsamości. W związku z tym, postanowili udostępnić jego wizerunek. Liczą na to, że ktoś go rozpozna.
Tajemniczy pasażer pociągu
Pasażer liczy około 40-45 lat i ma 180 centymetrów wzrostu. Waży 80 kilogramów, ma niebieskie oczy i falisty nos. Jego budowa ciała jest dość smukła. Mężczyzna ma ciemne, krótkie włosy, brodę i dość znaczne zakola. W momencie spotkania w pociągu był ubrany w czarną kurtkę, szary golf, kremowe spodnie i brązowe zamszowe buty.
Ruciński wspomniał, że mężczyzna kilkakrotnie się odezwał, ale mimo to niewiele o nim wiadomo.
Ustaliliśmy, że mężczyzna najprawdopodobniej posługuje się w stopniu co najmniej komunikatywnym językami: niemieckim, rosyjskim, łotewskim i ukraińskim. Poza jedną krótką rozmową w szpitalu o prozaicznych rzeczach, nie udzielił on jednak żadnych informacji.
Liczne tatuaże
Ciało mężczyzny jest gęsto usiane tatuażami. Policjanci opublikowali ich zdjęcia oraz szczegółową listę umiejscowienia. Mężczyzna posiada tatuaże na karku w postaci koła z umiejscowionymi wokół czterema takimi samymi symbolami. Oprócz tego, posiada malunki na stopie. Jest to grafika przypominająca łapacz snów.
Co więcej, na serdecznym palcu lewej dłoni mężczyzny znajduje się prostokąt, a na lewej ręce szachownica nieregularnie rozmieszczonych, czarnych kwadratów. Policja informuje, że tajemniczy pasażer posiada także wytatuowane prostokąty oraz okręgi ciągnące się na lewym boku od żeber do lewej stopy. Na jego prawej ręce widnieje wizerunek smoka.
Mł. asp. Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie zaapelował, aby wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje dotyczące pasażera, zgłaszały to.
Osoby posiadające informację o jego tożsamości proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Świebodzinie pod numerem 47 79 35 211 lub pod numerem alarmowym 112.
