×

Szczere zwierzenia kochanki. „Nie wiem, dlaczego przyciągają mnie zajęci”

Szczere zwierzenia kochanki są zadziwiające. Kobieta zdradza, jakie motywy kierują nią, gdy decyduje się na związki z zajętymi mężczyznami. Jak naprawdę wygląda życie dziewczyny, która ukrywa się w cieniu?

Romans z zajętym mężczyzną

Statystyki jednoznacznie pokazują, że co najmniej 12 procent Polaków dopuszcza się zdrady. Badanie przeprowadzone na grupie 1 080 osób w wieku od 18 do 50 roku życia nie pozostawia złudzeń, że z roku na rok przybywa osób, które decydują się na romans na boku. W przypadku mężczyzn głównym powodem zdrady jest potrzeba lepszego zaspokojenia własnych potrzeb seksualnych. 26% zdradzających romansuje, ponieważ pragnie znaleźć kobietę o atrakcyjniejszym biuście. Tyle samo ankietowanych poszukuje kogoś, kto jest bardziej otwarty na łóżkowe eksperymenty niż obecna partnerka. Jedynie 21% mężczyzn decyduje się na zdradę przez wzgląd na poczucie humoru. Tylko 19% robi to, ponieważ jest oczarowane inteligencją kochanki. W przypadku kobiet sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Zwykle zdradzają, ponieważ czują się niedoceniane przez swoich partnerów.

W społeczeństwie utarło się przekonanie, że kochanka to kobieta, która cechuje się złymi intencjami. List czytelniczki portalu Ofeminin pokazuje, jak naprawdę wygląda życie kobiety, z którą mężczyzna zdradza swoją partnerkę. Spojrzenie na sprawę z jej perspektywy pozwala znacznie lepiej zrozumieć problem zdrady.

Szczere zwierzenia kochanki

Kochanka wyznaje, jak dokładnie wygląda jej relacja z zajętym mężczyzną.

Jest godzina 11.30, a ja piszę do Twojego chłopaka. Niekoniecznie Twojego, ale kogoś takiego jak Ty. Do chłopaka dziewczyny, która nie ma pojęcia, że ​​facet, którego kocha, mówi mi właśnie, co chce ze mną zrobić i przesyła swoje zdjęcia. Tak, jestem dziewczyną na boku.

Kobieta stwierdza, że wcale nie uważa się za osobę lepszą od stałej partnerki mężczyzny. Jest całkowicie normalna, a jedynym co wyróżnia ją na tle innych kobiet jest fakt, że pociągają ją faceci, którzy już są w związkach.

​Nie jestem dziwką, chociaż pewnie byś mnie tak nazwała. Nawet nie jestem wredna – jestem całkiem miłą osobą. Mam przyjaciół i rodzinę, którzy mnie kochają i nie pasuję do stereotypu „tej drugiej”. Zaufaj mi, kiedy mówię, że to nie ja. Nie jestem wyjątkowa. Nie jestem ładniejsza od Ciebie, zabawniejsza niż Ty, czy lepsza w łóżku. Nie miewam przygód na jedną noc, ani nie wychodzę wieczorami mając na celu zabrać kogoś do domu. Nie jestem kopalnią złota. Jestem dość zwyczajna, naprawdę. Ale co najmniej pięć moich ostatnich „związków” (i bardzo swobodnie używam tego terminu) były z facetami, którzy… byli już w związkach.

To wina komedii romantycznych

Dla kochanki fakt, że mężczyzna jest w związku wydaje się być bardzo pociągający. Bardzo prawdopodobne, że takie przekonanie wynika z problemów o podłożu psychologicznym. Brak zdecydowania na zaangażowanie się w związek może powodować, że kobieta celowo wiąże się z zajętymi mężczyznami. 

Mam przyjaciół, którzy nigdy nie byliby z taką osobą jak ja. Kiedy słyszą, że facet ma dziewczynę, to jest poza wszelkim zasięgiem. Nie wiem, dlaczego jestem inna. Nie wiem, dlaczego przyciągają mnie zajęci. Mój bliski przyjaciel (mężczyzna) myśli, że to dlatego, że mam problemy związane z zaangażowaniem. Jego teoria mówi, że jeśli facet jest niedostępny, jest dla mnie bardziej atrakcyjny, bo wiem, że to nie zmierza donikąd. Terapeuta, którego przez jakiś czas odwiedzałam uważa, że ​​to wszystko z powodu głęboko zakorzenionego braku bezpieczeństwa.

Zdaniem autorki listu, sporą winę za jej sytuację ponoszą komedie romantyczne. Uważa, że sprawiły, że uwierzyła w szkodliwy schemat, zgodnie z którym wielka miłość jest w stanie przezwyciężyć wszystko.

Osobiście uważam, że komedie romantyczne, które bardzo kocham, przewróciły mi w głowie, a ja jestem uzależniona od idei wielkiego romansu, który musi przezwyciężyć wszystkie przeszkody (tzn. Ciebie), zanim osiągnę swoje ” żyli długo i szczęśliwie”. W mojej wyobraźni nie jestem jak Mia z „Love Actually” – nie zamierzam nikogo kusić. Jestem bardziej jak Jennifer Lopez w „Powiedz tak”. ​Jestem tą, która była mu przeznaczona. Oczywiście, że tak się nie stało.

To ekscytujące przeżycie

Czytelniczka stwierdza, że skala zdrad, do których dochodzi w Polsce jest znacznie większa niż można by przypuszczać. Zdradzić może dosłownie każdy.

​Nigdy nie przestaje mnie zaskakiwać, jak wiele osób jest skłonnych oszukiwać. To nie są „gracze”, są zwykłymi mężczyznami, którzy kochają swoje dziewczyny, ale z jakiegoś powodu wykorzystują najmniejszy powód, aby wejść w sferę niewierności.

Kobieta przyznaje, że bycie kochanką bywa ekscytujące, jednak z drugiej strony, takie postępowania wywołuje ogromny ból.

Rzeczywistość bycia „kochanką” jest ​​tak ekscytująca i tak mi schlebia, że myśl o tym, że zawsze będę tą drugą, ostatecznie idzie w kąt. Potem pojawia się następny, nowy, zajęty chłopak, a więc ten zwariowany cykl trwa. Dopóki nie znajdę mojego szczęśliwego zakończenia, jeśli kiedykolwiek to się stanie, oczywiście.

Okazuje się, że istnieją znaki zodiaku, które najczęściej dopuszczają się zdrady.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Freepik, Pixabay, www.flickr.com

Może Cię zainteresować