×

„Sylwester u Kaczora” jednak się odbędzie? Jest komentarz Policji

„Sylwester u Kaczora” to wydarzenie na Facebooku, w którym udział zadeklarowało ponad 14 tysięcy osób, a zainteresowanie wyraziło ponad 65 tysięcy użytkowników. Swoje zdanie w tej kwestii wypowiedziała również Policja.

Sylwester u Kaczora

O tym, że prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński nie należy do osób gościnnych, można się już było wielokrotnie przekonać. Poprzednim razem, gdy tysiące Polaków postanowiły wpaść do niego z wizytą, domu lider PiS-u na warszawskim Żoliborzu strzegły 83 radiowozy, budząc żywe skojarzenia z siłą rozpędzanymi demonstracjami na Białorusi.

Z prezesem Kaczyńskim postanowili podrażnić się użytkownicy Facebooka, zapowiadając złożenie mu ponownej wizyty w noc sylwestrową. Zapowiadają moc atrakcji:

Sylwester u Kaczora to spontaniczne wydarzenie mające zapewnić nam Polakom niezapomnianą noc sylwestrową. Organizatorzy zapewniają oświetlenie w postaci migających niebieskich świateł oraz spontaniczne łamanie rąk, pałowanie a dla najbardziej wytrwałych porcja gazu pieprzowego gratis.

Udział w spontanicznej imprezie sylwestrowej na wolnym powietrzu zadeklarowało ponad 14 tysięcy internautów, a zainteresowanie wyraziło ponad 65 tysięcy, w tym Policja, z tą różnicą, że jeśli weźmie udział, to raczej po przeciwnej stronie.

Nielegalny zakaz

Ponieważ „Sylwester u Kaczora” został zaplanowany w godzinach 19.00 – 6.00, czyli w czasie, kiedy miała obowiązywać nielegalna godzina policyjna (ostatecznie rozporządzenie zawiera „tylko” zakaz przemieszczania się), policja postanowiła z wyprzedzeniem ostrzec imprezowiczów.

Jak komentuje w rozmowie z Onetem rzecznik Komendy Głównej Policji, Mariusz Ciarka:

Pojawiły się takie sytuacje w sieci, nawołujące w sposób trochę prześmiewczy, na wesoło, ale też na poważnie do wzięcia udziału w tego typu wydarzeniach. Nigdy nie wiemy, jak ludzie zareagują, dlatego jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność. Mamy jeszcze kilka dni. Monitorujemy to, co się dzieje w sieci. W myśl obowiązujących przepisów byłoby to zgromadzenie nielegalne, to trzeba podkreślić. Przypomnę słowa Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara: przepisy, które zostały opublikowane w Dzienniku Ustaw, są dla policjantów wiążące. Policjant, zwłaszcza policjant na ulicy, nie jest funkcjonariuszem, który decyduje o zgodności z Konstytucją takich rozporządzeń.

Na szczęście prawnicy nie mają wątpliwości, co do konstytucyjności rozporządzenia o zakazie przemieszczania się w noc sylwestrową. Zgodnie z polskim prawodawstwem ograniczenie praw i wolności może wprowadzać tylko akt prawny rangi ustawy. Reguluje to art. 31 ust. 3 Konstytucji:

Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.

Niestety, mimo zapewnieniom Mateusza Morawieckiego, że godziny policyjnej jednak rząd nie wprowadzi w noc sylwestrową, szef Kancelarii Premiera przekonywał dzisiaj w rozmowie z radiem Tok FM, że zakaz przemieszczania się będzie wtedy obowiązywać.

Pan premier powiedział (w niedzielę) bardzo wyraźnie: nie wprowadzamy godziny policyjnej, bo żeby wprowadzić godzinę policyjną, trzeba by wprowadzić jeden z trzech stanów nadzwyczajnych, np. stan wyjątkowy albo stan klęski żywiołowej.

Natomiast jest ustawa z 2008 roku o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. I tam jest artykuł 46, który mówi, że Rada Ministrów może w rozporządzeniu ustanowić nakaz określonego sposobu przemieszczania się. W związku z tym korzystamy z tego zapisu i na tej podstawie zostało wydane stosowne rozporządzenie, o którym pani mówi. Więc te przepisy są obowiązujące, a pan premier odnosił się konkretnie do godziny policyjnej

– tłumaczył Michał Dworczyk.

Szef KPRM przypomniał też, że osoby łamiące obostrzenia w noc sylwestrową powinny przygotować się na karę pieniężną.

Źródła: wiadomosci.radiozet.pl, www.facebook.com, noizz.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować