Znaleziono kluczowego świadka w sprawie Komendy. Jego zeznania mogą pogrążyć morderców
Od zamordowania 15-letniej Małgosi minęły już prawie 22 lata. Przypomnijmy, że o gwałt i zabójstwo nastolatki został oskarżony Tomasz Komenda, który spędził w więzieniu 18 lat swojego życia. Dzisiaj niewinny mężczyzna wyszedł już na wolność, a za kratkami przebywa aktualnie dwóch podejrzanych o zabójstwo młodej dziewczyny – 43-letni Ireneusz i 40-letni Norbert.
Oprócz dwójki mężczyzn śledczy znaleźli ślady trzeciej, niezidentyfikowanej jeszcze osoby
Mężczyzna, które może mieć kluczowe informacje w sprawie zbrodni, pracował w nocy z 31 grudnia 1996 roku na 1 stycznia 1997 roku w klubie w Miłoszycach. Tak przynajmniej wynika z zeznań kolegi, do którego udało się dotrzeć śledczym. Śledczym, którzy są przekonani, że niezidentyfikowana jeszcze osoba znała się z oskarżonym Ireneuszem.
Z pewnością się znali, bo osoba, którą udało się odnaleźć, pracowała w klubie Alcatraz podczas tego tragicznego sylwestra. Nie można jednoznacznie wskazać, czym dokładnie się zajmowała – mówi Faktowi osoba znająca kulisy tej sprawy
To mogą być kluczowe informacje
Śledczy już od kilku miesięcy poszukiwali kontaktu do mężczyzny, który może mieć istotne informacje w sprawie śledztwa. Dziś już wiadomo, że nie ma go w Polsce – wyjechał do Miami, na co wskazują chociażby portale społecznościowe. Mimo odległości prokuratorom udało się przeprowadzić z nim rozmowę telefoniczną. Rozmowę, która może bardzo wiele wnieść do całej sprawy, bowiem wiadomo już, że ma wiedzę na temat zbrodni i chętnie podzieli się jej szczegółami.
Termin przesłuchania
Termin przesłuchania świadka nie jest jeszcze znany, choć wiele wskazuje na to, że dojdzie do tego dopiero za kilka miesięcy.
Czy zeznania świadka pozwolą na odnalezienie kolejnego mordercy 15-latki? A może motyw zbrodni okaże się być zupełnie inny, niż założono? Trzeba przyznać, że robi się naprawdę gorąco.
