×

Student spadł z balkonu! Zaskakujący finał złamania kwarantanny

Student spadł z balkonu! Tak zakończyła się interwencja policji na jednym z osiedli w Lublinie. Funkcjonariusze otrzymali późnym wieczorem zgłoszenie o głośnej imprezie. Nie chodziło tylko o uciążliwe odgłosy, ale też złamanie zakazu zgromadzeń powyżej dwóch osób, które wprowadzono z powodu rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa.

Impreza w czasie kwarantanny

Ministerstwo Zdrowia dzisiaj rano poinformowało o kolejnych 4 ofiarach koronawirusa w Polsce. W sumie stwierdzono już ponad 1900 przypadków zarażenia. A jak szacują specjaliści, szczyt zachorowań nastąpi za jakieś trzy, cztery tygodnie i zalecają szczególną ostrożność.

Tymczasem na lubelskim osiedlu mieszkaniowym w dzielnicy Czechów grupa zagranicznych studentów zorganizowała huczną imprezę. Uczestników było 11! Część z nich okazała się pochodzić z Etiopii, a reszta z Zimbabwe. Najwyraźniej postanowili nie przejmować się ograniczeniami wprowadzonymi przez polskie władze, ani wysokimi mandatami obowiązującymi za ich złamanie.

Zaniepokojeni sąsiedzi wezwali policję. Jak ujawnia Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, skarga na hałas wpłynęła w środę późnym wieczorem:

Ze zgłoszenia wynikało, iż w jednym z mieszkań ma miejsce głośna impreza.

Ale na tym nie koniec „niespodzianek”. Impreza zakończyła się niefortunnie zwłaszcza dla jednego studenta.

Student spadł z balkonu

Studenci z Afryki balowali tak intensywnie, że dla jednego z nich omal nie skończyło się to tragicznie. Los nie okazał się łaskawy dla beztroskiej młodzieży i postanowił ukarać ją osobiście.

Jeden z imprezowiczów wypadł z balkonu na trzecim piętrze. Informację potwierdza rzecznik lubelskiej policji:

Podczas interwencji okazało się, że jeden z uczestników imprezy wypadł z balkonu na trzecim piętrze. Mówił on policjantom, że poślizgnął się na śliskim podłożu. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń.

Niezależnie od tego, że studenci najedli się strachu, a jeden z nich omal nie stracił życia, czeka ich jeszcze śledztwo prokuratorskie.

Jak poinformował rzecznik, po zebraniu niezbędnych dowodów materiały zostaną przekazane do prokuratury celem oceny prawno-karnej.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: www.fakt.pl, www.facebook.com
Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), Pixabay

Może Cię zainteresować