Strażak zgwałcił 7-latkę. Jego żona biernie obserwowała jak wykorzystuje dziecko

Strażak zgwałcił 7-latkę na oczach swojej żony i to niejednokrotnie. Para przez wiele miesięcy wykorzystywała seksualnie dziewczynkę, którą miała pod swoją opieką. Sprawa wyszła na jaw przypadkowo, gdy dziecko opowiedziało swoją historię dwóm osobom.

Przerażająca rzeczywistość

Już w listopadzie Argelio Pupo i Morgan Keene zostali aresztowani ze względu na podejrzenie popełnienia przestępstwa, ale dopiero teraz na jaw wychodzą szokujące szczegóły ich czynów. Okazuje się, że 32-letni mężczyzna, pracujący na co dzień jako strażak dopuścił się gwałtu na 7-latce. Zgodnie z informacjami, do których dotarła stacja ABC, gdyby nie to, że dziewczynka osobiście opowiedziała innym osobom o tym, że jest wykorzystywana, prawdopodobnie nadal nikt by o tym nie wiedział. Rozmówcy słysząc przerażającą opowieść dziecka, postanowili ją nagrać i przekazać materiał w ręce policji.

7-latka mówiła o tym, że opiekunowie przekonywali ją, że gwałty mają na celu „nauczyć ją jak się robi dzieci”. Dziewczynka wyznała, że pewnego razu zdarzyło się, że dostała silnego krwawienia. Wówczas Morgan Keene zamiast udać się z 7-latką do lekarza, zapytała o radę swoją przyjaciółkę. W rozmowie powiedziała, że to ona doznała intymnych zranień podczas stosunku.

Strażak zgwałcił 7-latkę

Morgan Keene prawdopodobnie w obawie przed tym, że sprawa wyjdzie na jaw, nie pojechała do szpitala. Zamiast tego, samodzielnie założyła szwy dziecku. Ze względu na to, że „zabieg” odbywał się w domowych warunkach, 7-latka nie mogła liczyć na żadne znieczulenie.

Za sprawą nagrania zeznania dziewczynki, 11 listopada para trafiła do aresztu. 27-letnia Keene, która obecnie jest w ciąży nie przyznała się do winy. Kobieta utrzymuje, że sama była ofiarą swojego męża. W policyjnym raporcie można przeczytać:

Ofiara stwierdziła, że ​​[Keene – przyp. red.] była obecna podczas tego incydentu i pomagała w oczyszczaniu z krwi.

Wszystko wskazuje na to, że 7-latka była wykorzystywana przez opiekunów przez ponad sześć miesięcy. Do wstrząsających wydarzeń miało dojść w maju w Apopce na Florydzie.

W ostatnim czasie było głośno również o zbiorowym gwałcie na 4-letnim dziecku, które zostało skrzywdzone przez 13-latków…