×

Wypłaty 500+ i 300+ już niedługo mogą zostać zablokowane dla wszystkich rodziców

Rząd nadal nie uporał się z protestem nauczycieli. Tym czasem szykują się kolejne problemy, a zagrożony może być flagowy projekt PiS-u, czyli program Rodzina plus. Strajk pracowników socjalnych wydaje się coraz bardziej prawdopodobny.

Reklama

Przestaną pracować w najgorętszym okresie

Pracownicy socjalni są bardzo zdeterminowani, dlatego grożą protestem w bardzo trudnym momencie. Zakładają, że rozpoczną go od 1 lipca. Nie mogli wybrać gorszej (a może lepszej?) daty na strajk, ponieważ właśnie wtedy rusza rozpatrywanie wniosków o 500+ na pierwsze dziecko. Dodatkowo, wtedy rodzice powinni składać też wnioski o przyznanie świadczenia 300+.

Urzędnicy zapowiadają, że oczywiście zamierzają wtedy przychodzić do pracy. Jednak ze względu na strajk pracowników socjalnych, nie zamierzają nikogo obsługiwać.

Reklama

Strajk pracowników socjalnych jest coraz bardziej prawdopodobny

Urzędnicy rozpatrujący wnioski o przyznanie kolejnych świadczeń, chcą walczyć przede wszystkim o wyższe wypłaty. Jednak to nie są ich jedyne postulaty. Chcą też zmiany warunków pracy na lepsze i profesjonalizacji zawodowej.

Pracownicy socjalni obawiają się, że jeśli nie zaczną teraz upominać się o poprawę warunków pracy, będzie już tylko gorzej. Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej wydała ostatnio znaczący komunikat:

Przyszła pora, by potwierdzić naszą determinację, upór i konsekwencję w walce o oczekiwane zmiany. Niezbędna jest masowość działań protestacyjnych. Jeśli nie uda nam się zmobilizować (…) najbliższe lata będą dla nas (…) czasem dryfowania w kierunku jeszcze większego braku szacunku, przekładającego się na poziom naszych uposażeń, obciążania nas i gmin zadaniami bez zapewnienia środków na ich realizację oraz pogorszeniem i tak już tragicznych warunków pracy

Co skłania pracowników socjalnych do strajku?

W pewnej mierze, pracowników socjalnych do strajku zainspirowali nauczyciele. Chcą zjednoczyć się w proteście podobnie jak oni. Mimo to, niektórzy urzędnicy podkreślają, że nauczyciele mają zbyt wygórowane żądania. Pracownicy socjalni mają nadzieje, że w końcu ktoś ich dostrzeże i doceni.

Reklama

Według badań, urzędnicy przyznający świadczenia zarabiają zazwyczaj między 1900 a 2400 zł na rękę. Przy czym najniższe zarobki zaczynają się od 1800 zł, a najwyższe sięgają do 2940 zł na rękę.

Pracownicy socjalni są zdesperowani, by uzyskać większe pensje. Tym bardziej, że w niektórych przypadkach przyznawane przez nich świadczenia, są wyższe od ich wypłaty. Przewodniczący PFZPSiPS, Paweł Maczyński podkreśla:

Reklama

Myślę, że nikt z pracowników socjalnych czy obywateli nie chciałby być na miejscu takiej rodziny. Ale oczywiście ważne jest zwrócenie uwagi rządzącym, że jest coś w tym wszystkim nie tak, skoro pracownik socjalny kwalifikujący do otrzymania świadczenia sam mógłby z takiej pomocy skorzystać

Brak zaangażowania ze strony rządu

Przedstawiciele protestujących spotkali się jeszcze w marcu na rozmowach z resortem rodziny. Podkreślają, że ze spotkania nie wniknęło kompletnie nic. Ogólnopolski Komitet Protestacyjny Pracowników Pomocy Społecznej skierował więc list do premiera Mateusza Morawieckiego:

Strajk polegający na przerwaniu pracy może dotknąć ok. 1 mln rodzin korzystających z systemu pomocy społecznej, a także pozostałych obywateli, którym przez ośrodki pomocy społecznej wypłacane są świadczenia(…). Z uwagi na konieczność przeprowadzenia w całej Polsce procedury sporu zbiorowego (…) strajk zostanie wdrożony nie wcześniej niż w drugiej połowie br. Oznacza to, że paraliż polskiej pomocy społecznej nastąpi w okresie, gdy planowane są i wypłacane kluczowe świadczenia

Związki zbierają już deklaracje od osób chętnych do przyłączenia się do strajku, również od tych niezrzeszonych w związkach zawodowych. Jeśli rząd nie wyjdzie z żadną propozycją, planują doprowadzić do największego strajku urzędników socjalnych.

Reklama

Zainspirowani przykładem nauczycieli, są przekonani, że do protestu przyłączy się też wielu pracowników niezrzeszonych w związkach zawodowych. Jeśli rzeczywiście uda im się zorganizować strajk pracowników socjalnych, to wypłaty 500+ na pierwsze dziecko i 300+ w ramach pomocy przed nowym rokiem szkolnym, mogą zostać kompletnie zablokowane.

Myślicie, że rząd poradzi sobie ze strajkiem kolejnej grupy zawodowej?

Może Cię zainteresować