Strajk Kobiet podpalił wycieraczkę Radia Poznań. Wcześniej zaatakowano reportera
Strajk Kobiet podpalił wycieraczkę i pomalował domofon siedziby Radia Poznań. Dziennikarz, wspierany przez prawnika Ordo Iuris złoży skargę na policję.
Orzeczenie TK
27 stycznia Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie orzeczenia z 22 października, uznającego aborcję z powodu ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu za niezgodną z konstytucją. W uzasadnieniu sędziowie TK powołali się na gwarancję ochrony życia od poczęcia.
W opinii zarówno konstytucjonalistów, jak i twórców polskiej konstytucji, taki zapis się w niej nie znajduje. Wątpliwości budzi także skład sędziowski złożony z tak zwanych sędziów dublerów oraz Krystyny Pawłowicz. Wspomniana posłanka podpisała się pod wnioskiem do TK, a następnie, jako sędzia zajęła się rozpatrywaniem własnego wniosku.
W dniu ogłoszenia uzasadnienia, orzeczenie opublikowano w Dzienniku Ustaw i z tą chwilą wyrok zaczął w Polsce obowiązywać. Tym samym kobiety, mające już skierowanie i oczekujące na legalną terminację, zostały skazane na urodzenie umierającego dziecka.
W całym kraju wybuchły protesty przeciwko orzeczeniu, skazującemu na cierpienie setki polskich rodzin i skazanych na śmierć z męczarniach noworodków. W Polsce, według oficjalnych statystyk, przeprowadza się rocznie niewiele ponad tysiąc aborcji płodów z ciężkimi, często letalnymi wadami.
Strajk Kobiet podpalił wycieraczkę
Przeciwko demonstrantom w Warszawie stanęły liczne oddziały policji, gotowe stłumić demonstracje siłą. W innych miastach funkcjonariusze nie wykazywali aż takiej bezwzględności, co wywołało zarzuty o bierność.
Na zbyt małą aktywność policji narzeka m.in. dziennikarz Radia Poznań, który twierdzi, że został zaatakowany przez demonstrujących. Jak poinformowało poznańskie radio:
Grupa Freedom Fighters, która zaatakowała naszego reportera, związana jest ze skłotem Rozbrat, gdzie trenują sztuki walki. Podczas ataku nikt z tłumu nie zareagował na agresywne zachowania mężczyzn.
Manifestanci wrzucili na teren posesji Radia Poznań petardy, podpalili wycieraczkę i pomalowani domofon. Na ogrodzeniu zawisły plakaty z hasłami: „Stop pedofilii w kościele” oraz „Myślę, czuję, decyduję”.
Jak zapewnia szef informacji rozgłośni, dziennikarz, wspierany przez prawnika Ordo Iuris, w najbliższym czasie zamierza zgłosić doniesienie w tej sprawie.