×

Islamska teoria na temat prawdziwego pochodzenia koronawirusa. Brzmi bardzo znajomo?

Ajatollah Sayed Hadi al-Modaressi udzielił szokującej wypowiedzi na temat koronawirusa. Irakijczyk uważa, że choroba jest karą wymierzoną przez Allaha w niewiernych.

Stanowisko muzułmanów w sprawie koronawirusa

28 lutego w sieci pojawiło się budzące ogrom emocji nagranie, w którym uczony stwierdził, że epidemia koronawirusa jest „boską karą dla Chińczyków za ich kpiny i brak szacunku dla muzułmanów i islamu”.
To oczywiste, że rozprzestrzenianie się tego wirusa jest aktem Boga. Skąd mamy to wiedzieć? Rozprzestrzenianie się koronaawirusa rozpoczęło się w Chinach, starożytnym i rozległym kraju, którego ludność stanowi jedną siódmą ludzkości. Ponad miliard ludzi żyje w tym kraju. Władze tego kraju despotyczne, ponad milion muzułmanów umieszczono w areszcie domowym.
Modaressi jest zdania, że obecna sytuacja to nic innego jak wymierzenie sprawiedliwości w stosunku do Chin.
Dziennikarze w tym kraju kpili z nikabu muzułmańskich kobiet i zmuszali muzułmańskich mężczyzn do jedzenia wieprzowiny i picia wina. Bóg zesłał na nich chorobę.
Co ciekawe, zgodnie z doniesieniami biura ajatollaha, sam głoszący religijną teorię pochodzenia koronawirusa Sayed Hadi al-Modaressi został zakażony koronawirusem. Czyżby i on również miał na swoim koncie grzechy, za które musi odpokutować?

Teoria kilku religii

Idea mówiąca o tym, że koronawirus jest odpowiedzą bytu wyższego na grzechy ludzi już wcześniej pojawiała się w mediach. We wszystkich wielkich religiach doszukiwano się zależności pomiędzy przewinieniami ludzi, a pojawieniem się wirusa. Jakiś czas temu ogromny skandal wywołało kazanie w kościele pw. św Michała Archanioła we Wrocławiu, kiedy to miejscowy duchowny uznał, że choroba Covid-19 jest karą za homoseksualizm i aborcjęW późniejszym czasie Salezjanie ze wspomnianego kościoła usiłowali wytłumaczyć się z niestosownych wypowiedzi. Nie uspokoiło to jednak wzburzonych wiernych, którzy całe zdarzenie zdołali zarejestrować.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter.com

Może Cię zainteresować