×

Znana mama opublikowała w sieci zdjęcie zrobione podczas kąpieli z synami. Internauci są oburzeni

Brytyjska piosenkarka, Stacey Solomon, stała się rozpoznawalna dzięki programowi X Factor. Piękny głos kobiety podbił serca wielu ludzi, którzy kibicowali jej od pierwszego występu. Dzisiaj o Stacey zrobiło się głośno jednak z zupełnie innego powodu…

Jakiś czas temu piosenkarka opublikowała w sieci zdjęcie, na którym widać, jak kąpie się nago wraz ze swoimi synami. W Internecie dosłownie zawrzało! Patrząc na fotografię nasuwa się na myśl tylko jedno pytanie: czy dzieci powinny widzieć swoich rodziców nago? Oczywiście, zdania internautów w tej sprawie są mocno podzielone.

To nieprzyzwoite – pisali co niektórzy.

Uczestników dyskusji szczególnie poruszyła obecność starszego syna piosenkarki podczas kąpieli. Chłopiec ma już 9 lat, a więc jest w okresie, kiedy w jego ciele zaczynają mocno buzować hormony. Oczywiście, nie ulega wątpliwości, że małe dziecko zupełnie inaczej reaguje na widok nagiej kobiety niż dojrzewający nastolatek.

Stacey nie widziała w tym jednak nic złego, a kąpiel z własnymi dziećmi była dla niej czymś naturalnym. Co na to eksperci?

Okazuje się, że podobnie jak internauci, są w tej kwestii podzieleni – podczas, gdy jedni nie widzą w tym nic złego, inni zachęcają do zasłaniania swojego ciała w obecności dzieci. Z pewnością i jedni i drudzy mają trochę racji…

Jedno jest pewne

Każda rodzina ma swoje zwyczaje i zasady, na które składa się wiele czynników. Możemy do nich zaliczyć chociażby doświadczenia życiowe, ale również wrażliwość jej członków. Jak powinniśmy więc podejść do tego tematu? Najważniejsze, abyśmy żyli ze sobą w zgodzie, a rodzice i dzieci czuli się dobrze z zaistniałą sytuacją.

Nie trzeba zmieniać swojej filozofii życiowej czy światopoglądu, żeby właściwie „wychowywać seksualnie”. Jeżeli jesteśmy naturalni w tej nagości lub wręcz przeciwnie, prawie jej nie ma, ale nie tworzymy przy tym jakichś tabu, to dziecka nie traumatyzujemy. Spotykam takich rodziców, którzy uznają się za wstecznych i na siłę otwierają się z nagością czy rozmawianiem o cielesności – mimo, że bardzo ich to krępuje. Ten wstyd, który noszą w sobie podczas takiej rozmowy oddziałuje silnej niż sama rozmowa – powiedziała w rozmowie z gazeta.pl edukatorka seksualna dr Alicja Długołęcka.

A jak Ty podchodzisz do tego typu sytuacji? Czy Stacey postąpiła słusznie?

Może Cię zainteresować