Spis powszechny ruszy lada moment. Za brak odpowiedzi grozi bardzo wysoka kara

Spis powszechny w Polsce rozpocznie się już na początku kwietnia. Uczestnictwo w badaniu jest obowiązkowe. Urzędnicy przestrzegają, że w przypadku odmowy udziału, grozi nam bardzo wysoka kara.

Uwaga na oszustów

Od wielu lat media robią wszystko, co w ich mocy, aby przestrzec społeczeństwo przed pochopnym dzieleniem się swoimi danymi osobowymi. Z roku na rok powiększa się pula oszustw, których dopuszczają się spragnieni szybkiego zarobku ludzie. Wyłudzenia na wnuczka czy podszywanie się pod InPost to już klasyka, na którą większość Polaków zdążyła się już uodpornić. Niemniej jednak, stale trzeba przypominać, że prośby o udostępnienie jakichkolwiek danych zawsze powinny powodować „włączenie czerwonej lampki”. 

Z pewnością wkrótce przybędzie oszustów, usiłujących wykorzystać nadchodzący Narodowy Spis Powszechny do wyłudzenia danych. W związku z tym, należy być bardzo ostrożnym i unikać pochopnych działań. Już 1 kwietnia w całym kraju ruszy spis. Na pytania będzie można odpowiedzieć online. Osoby, które tego nie zrobią, zostaną odwiedzone przez rachmistrzów. Brak uczestnictwa w spisie wiąże się z koniecznością zapłaty grzywny w wysokości do 5 000 zł.

Spis powszechny

W Narodowym Spisie Powszechnym trzeba będzie udzielić odpowiedzi na pytania, dotyczące danych osobowych, adresu zamieszkania czy emigracji. Pojawią się również nieco bardziej szczegółowe kwestie tj. rodzina, stan cywilny, informacje o domu oraz o źródłach używanej energii. Rzeczniczka GUS Karolina Banaszek w wywiadzie udzielonym portalowi money.pl powiedziała:

W przypadku odmowy spisania grozi kara. O tym jednak zawsze decyduje sąd.

Rachmistrzowie będą pytać także o to, ile pokojów znajduje się w mieszkaniu czy domu, czy lokal jest własnościowy oraz ile osób go zamieszkuje. Urzędnicy będą się dopytywać o stan cywilny, wykształcenie, miejsce pracy oraz wiarę. Narodowy Spis Powszechny stanie się źródłem informacji dotyczących liczby i struktury demograficznej mieszkańców Polski. Pomoże określić wykształcenie Polaków, wykonywane przez nich zawody oraz warunki bytowe. Zebrane dane posłużą do celów naukowo-badawczych. Oficjalnie mówi się, że przydadzą się także do  tworzenia założeń polityki publicznej. Ludzie domyślają się jednak, że znajomość dokładnych statystyk może być wykorzystywana przez rządzących w opracowywaniu programów wyborczych oraz skutecznych metod wpływania na społeczeństwo.

Jak uniknąć oszustów?

Narodowy Spis powszechny Ludności i Mieszkań w 2021 r. będzie trwał od 1 kwietnia 2021 roku do 30 czerwca 2021 roku. Za obowiązkową formę przyjmuje się samospis internetowy, jednak dopuszczalny jest także spis telefoniczny lub prowadzony bezpośrednio przy pomocy rachmistrza spisowego. W ubiegłym roku w kraju miał miejsce Powszechny Spis Rolny. Wzięło w nim udział ponad 98 proc. rolników i ich rodzin.

Rzeczniczka GUS radzi, w jaki sposób można uniknąć oszustwa:

Każdy rachmistrz będzie miał identyfikator z numerem, który będzie można zweryfikować poprzez specjalną aplikację na stronie spis.gov.pl lub na infolinii.