×

Spektakularne efekty diety. 21-latka schudła 50 kilogramów w 9 miesięcy!

Spektakularne efekty diety odmieniły życie 21-letniej Tori. Wygrała z depresją, zmieniła styl życia i odżywiania, i została trenerką personalną. Teraz ujawnia, jak tego dokonała.

Zajadanie smutków

21-letnia Tori White z Liverpoolu zaczęła tyć w wieku 17 lat. Jak sama przyznaje, problem tkwił w jej głowie. Czuła się nieakceptowana wśród rówieśników, więc nabrała zwyczaju pocieszania się jedzeniem. Jak wspomina w rozmowie z Echem Liverpoolu:

Zawsze omijałam śniadanie, ale co z tego, skoro potem jadłam dwa obiady. Mama pakowała mi lunch, a ja po szkole chodziłam jeszcze do baru na kolejny. W drodze do domu zatrzymywałam się jeszcze w KFC. Wieczorem do herbaty jadłam tosty, a potem jeszcze kilka przed snem. Gdy miałam kiepski dzień, w drodze do domu wstępowałam na dużą pizzę i stripsy z kurczaka. Kończyłam wielkim kubkiem lodów Ben and Jerry’s i dużą butelką coli. Teraz zastanawiam się, jak udało mi się zmieścić to całe jedzenie w żołądku. To powinno być fizycznie niemożliwe.

Jak ujawnia Tori, pocieszanie się jedzeniem było jej receptą na przetrwanie w szkole:

Nie, nie byłam prześladowana, chodziło bardziej o to, że nie potrafiłam się dopasować do innych dziewcząt. Rozmawiały o chłopakach i ciuchach, a ja byłam za duża, by się zmieścić w modne ciuchy, a chłopcy nie zwracali na mnie uwagi. Wszyscy chodzili na imprezy, a ja siedziałam w domu i jadłam. Nie chodziło o to, że nienawidziłam swojego ciała. Nienawidziłam całej siebie.

Spektakularne efekty diety

Przełom nastąpił, gdy Tori odkryła, że dotychczasowe ubrania są na nią za małe. Kiedy poszła kupić nowe, okazało się, że nie mieści się w nic poniżej brytyjskiego rozmiaru 24. Jak wspomina:

Zalałam się łzami i pomyślałam, że muszę coś zmienić. Babcia powiedziała, że wynajmie mi osobistego trenera, bo nie może patrzeć, jak się męczę. Wtedy byłam na nie, ale potem coś mi się przestawiło w głowie i po prostu zaczęłam ćwiczyć.

W ciągu 9 miesięcy Tori zrzuciła 50 kilogramów, wyrzeźbiła ciało i zdobyła dyplom trenerki personalnej. Jak tłumaczy, chce podzielić się swoim doświadczeniem z osobami przeżywającymi problemy, z którymi sama jeszcze niedawno się zmagała:

Źle sobie radziłam z emocjami. Teraz rozumiem, że miałam ciężką depresję, a próbowałam ją leczyć jedzeniem. To jeden z powodów, dla których chcę teraz pomagać ludziom. Jestem świetnym przykładem na to, jak można zmienić jakość swojego życia prze utratę wagi. Miło jest wspierać w tym innych.

Źródła: www.mirror.co.uk, www.liverpoolecho.co.uk
Fotografie: Liverpool Echo (miniatura wpisu), www.liverpoolecho.co.uk

Może Cię zainteresować