W czasie lotu rozbiło się okno samolotu i „wessało” jedną pasażerkę. Inni próbowali ją ratować
Ten lot pasażerowie zapamiętają na długo. Samolot linii Southwest Airlines leciał z Nowego Jorku do Dallas. Podczas lotu jedna z łopatek wentylatora oderwała się od piasty. Uszkodziło to cały silnik, który wybuchł. Eksplozja była tak silna, że rozbiła okno, które momentalnie wessało jedną z pasażerek maszyny. Po tym zdarzeniu samolot musiał wylądować awaryjnie.
Inni próbowali ją ratować
Jakiś czas po starcie jeden z silników feralnego samolotu eksplodował. Najprawdopodobniej któryś z odłamków uderzył w szybę i rozbił ją. Spowodowało to „wyssanie” jednej z pasażerek poza maszynę. Inni podróżujący próbowali ją ratować, niestety na próżno. Niektórzy wspominają, że „wszędzie była krew”.
Samolotem podróżowało łącznie 144 pasażerów oraz 5 członków załogi. Szczęśliwie, pilotom udało się wylądować awaryjnie w Filadelfii.
Relacje pasażerów
Jeden z lecących samolotem mężczyzn, Marty Martinez, w rozmowie z CNN tak opisuje całą sytuację:
Czuliśmy podmuch powietrza z zewnątrz, a później także dym wlatujący przez okno. Byłem pewny, że nie przeżyję
Młody mężczyzna w czasie tej rozmowy wyznał również, że zarówno on, jak i jego kolega próbowali napisać do swoich żon ostatnie wiadomości.
Martinez na swoim Facebooku relacjonował na żywo to, co działo się na pokładzie przed lądowaniem:
Dzieje się coś złego z naszym samolotem. Prawdopodobnie spadamy!
Kolejna z pasażerek wyznała:
Po prostu pamiętam, jak trzymałam rękę mego męża i po prostu modliliśmy się, modliliśmy i modliliśmy się. Wszyscy płakali i byli zdenerwowani. Było tam jednak kilku pasażerów, którzy byli silni i krzyczeli do innych „Wszystko w porządku! Wszystko będzie dobrze!”
Trwa wyjaśnianie
Amerykańska Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu podaje, że w wyniku tych nieszczęśliwych wydarzeń śmierć poniosła jedna osoba. Stacji CBS News udało się ustalić, że chodzi o Jennifer Riordan, mężatkę oraz matkę dwójki dzieci. Kobieta pracowała w firmie Wells Fargo w Nowym Meksyku. Wiadomo również, że siedem innych osób zostało rannych.
Federalna Administracja Lotnictwa potwierdziła także, że doszło do uszkodzenia silnika, kadłuba oraz okna. Trwa wyjaśnianie przyczyn i szczegółów tego zajścia.
To nie pierwszy raz?
W sieci pojawiają się głosy, że nie jest to pierwszy problem z samolotem tych linii lotniczych. Jeden z użytkowników Twittera opublikował nagranie, które podpisał w następujący sposób:
Płonący silnik w Southwest Arilines to najwyraźniej nic nowego. Wideo pochodzi sprzed miesiąca
Engine fires on Southwest Airlines apparently aren't a new thing. This is from a month ago. #Tuesdaythoughts pic.twitter.com/hXXA3vAEoe
— WestCoast Barbarian (@mmccxii) 17 kwietnia 2018
Prezes linii lotniczych Southwest Airlines w oświadczeniu podkreślił, że firma rozpocznie rozszerzone procedury kontroli floty.