×

Śmigus-dyngus może Cię sporo kosztować. Za lanie wodą grożą poważne konsekwencje

Poniedziałek wielkanocny to dzień, na który czeka wiele osób. Nie ze względów religijnych, a raczej przez tradycję oblewania wodą. Niestety zawsze są tacy, którzy przesadzają, a ich działanie ciężko już nazwać „zabawą”. Ciekawe, czy wiedzą, że mogą dostać za to mandat albo nawet trafić przed obliczę sądu.

Mokra tradycja

Nie wszyscy przepadają za lanym poniedziałkiem. Jednak zwyczaj trwa już od wieków i z reguły w ten dzień nikt nie ma problemu, jeśli zostanie trochę oblany. Śmigus-dyngus nawiązuje do pogańskich praktyk, ale został zaadaptowany do współczesnych potrzeb. Jest świetną wymówką dla dzieciaków, żeby raz w roku bezkarnie urządzić bitwę wodną.

via GIFER

Kiedy lany poniedziałek przekracza granicę

W zwyczajowym laniu się wodą nie ma nic złego. Problem zaczyna się, kiedy niektórzy przekraczają granicę i zaczynają oblewać wodą nieznajomych ludzi. Za takie zachowanie grożą konkretne konsekwencje prawne. Policjanci przypominają:

Osoba, która kultywując tradycję oblewa wodą inną osobę w lany poniedziałek, może swoim zachowaniem wyczerpać np. znamiona wykroczenia z art. 51, polegającego w tym przypadku na zakłóceniu spokoju i porządku publicznego, za które może grozić m.in. kara grzywny wymierzona w drodze postępowania mandatowego w wysokości do 500 zł

Więcej niż mandat

Te zasady nie dotyczą tylko oblewania pieszych. Za oblewanie wodą osób korzystających z transportu publicznego czy rzucanie balonami z wodą w pojazdy mechaniczne, również grozi kara. Za to ostatnie przewinienie, możemy nawet zostać ukarani grzywną do 5 tys zł, ograniczeniem wolności albo karą aresztu:

W skrajnych przypadkach omawiane zachowanie może zostać zakwalifikowane jako przestępstwo określone w art. 217 polegające na naruszeniu nietykalności cielesnej. Za to przestępstwo można trafić nawet na rok do więzienia

Warto też pamiętać, że przy oblewaniu wodą możemy uszkodzić komuś telefon lub inny cenny przedmiot. Wtedy możemy zostać zobowiązani do zapłacenia za starty.

Lany poniedziałek to piękna tradycja, ale kultywujmy ją z głową ?

Może Cię zainteresować