×

Proboszcz nie poświęcił niektórych koszyczków wielkanocnych. Powód wydaje się naprawdę śmieszny

W jednej z polskich parafii doszło kilka lat temu do przykrego incydentu. Wierni przyszli do kościoła, by poświęcić pokarmy. Ksiądz powiedział jednak, że części z nich święcić nie będzie. Wszystko dlatego, że nie zmieściły się przy ołtarzu.

Chleb na podłodze?

Sytuacja miała miejsce w Wielką Sobotę w 2018 roku we Wręczycy Wielkiej. Osoby, który przyszły do kościoła, aby tradycyjnie poświęcić pokarmy, wyszły ze świątyni, delikatnie mówiąc, zdenerwowane. Ksiądz odmówił poświęcenia pokarmów, ponieważ niektórzy trzymali ja na kolanach, zamiast ustawić przy ołtarzu, przy którym nie było już miejsca. Parafianie uznali, że lepiej trzymać jedzenie przy sobie, niż ustawiać koszyki na podłodze.

Oto, co o tej sytuacji powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską jedna z parafianek:

Wiele starszych osób twierdziło, że nigdy w życiu nie spotkali się z taką sytuacją, a zachowanie księdza według nich jest skandaliczne. Nie było wystawionych żadnych stołów, ani żadnego innego miejsca przygotowanego na koszyczki

Właśnie dlatego większość parafian uznała, że chleb do święcenia nie powinien stać na podłodze. Ksiądz uznał jednak inaczej i poświęcił jedynie koszyczki, które stały przy ołtarzu, a resztę zignorował. Zachowanie proboszcza bardzo nie spodobało się wiernym.

Widział, że wiele osób koszyczki ma przy sobie, w ławkach. Odmówił przejścia przez kościół i machnięcia kilka razy kropidłem. Nie spełnił posługi kapłańskiej, a przecież to jego praca i obowiązek

To nie pierwszy raz

Ksiądz proboszcz z Wręczycy Wielkiej nie pierwszy raz naraził się mieszkańcom. Kiedyś miała miejsce kłótnia o zbiórki dla WOŚP.

Czy myślicie, że takie zachowanie księdza było właściwe?

*Zdjęcia mają charakter poglądowy

Może Cię zainteresować