Śmiertelny wypadek w Zieleńcu. Mężczyzna z 8-letnim synem wjechali quadem pod pociąg
Śmiertelny wypadek w Zieleńcu w województwie mazowieckim. Do tragedii doszło na przejeździe kolejowym. 29-letni mężczyzna i jego 8-letni syn wjechali quadem wprost pod pociąg Intercity „Słowacki”.
Śmiertelny wypadek w Zieleńcu
Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę 7 marca. 29-latek wybrał się z ośmioletnim synem na przejażdżkę quadem. Około godziny 17.00 na przejeździe kolejowym w miejscowości Zieleniec w powiecie węgrowskim, w województwie mazowieckim, uderzył w nich pociąg PKP Intercity „Słowacki” jadący z Wrocławia do Białegostoku.
Policja ustala, dlaczego mężczyzna z dzieckiem w ogóle znalazł się na zamkniętym przejeździe kolejowym. Jak ujawniła oficer prasowa policji w Węgrowie, sierż. szt. Monika Księżopolska, ciężko byłoby go nie zauważyć:
Przejazd jest wyposażony w rogatkę i sygnalizację świetlną.
Policyjne śledztwo
Okoliczności wypadku wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Węgrowie i Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych. Ruch kolejowy na trasie do Białegostoku został wstrzymany.
Pociągiem „Słowacki” podróżowało około 130 osób. Wszystkich dowieziono autobusami do stacji docelowych. Jak wspominali w rozmowie z fotoreporterem TVN24, siedząc w pociągu, zdawali sobie sprawę, że stało się coś złego.
W pociągu było słychać głośne trzaski, a potem pociąg zaczął ostro hamować