37-latek wjechał w 3-osobową rodzinę. Kobieta z dzieckiem zginęła na oczach męża
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w poniedziałek, 18 lutego, w rosyjskim Władywostoku. 37-letni kierowca Volvo stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i wjechał w idącą chodnikiem 3-osobową rodzinę – 33-letnia kobieta, jej 35-letni partner i ich półtoraroczne dziecko. Niestety, nie wszystkim udało się przeżyć. Mrożący krew w żyłach wypadek został uwieczniony na nagraniu.
Walka o życie
Cala trójka trafiła do szpitala. Choć lekarze robili, co w ich mocy, nie udało im się uratować życia matki i jej syna.
Zatrzymanie kierowcy
Sprawca tragicznego wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia. Został jednak zatrzymany dwa dni później w miejskim autobusie. Okazał się nim być 37-latek, który pracował w jednym z okolicznych warsztatów samochodowych. Niedługo potem funkcjonariusze podjęli rozmowę na temat mężczyzny z jego sąsiadami. Ci przyznali, że mechanik był porządnym człowiekiem, który nigdy nie stwarzał problemów. Tym bardziej byli zdziwieni, że to właśnie on jest odpowiedzialny za tragedię.
Задержан водитель, насмерть сбивший мать и ребенка во Владивостоке » ИНТЕРНЕТ ИЗДАНИЕ РУССКАЯ ПРЕССА: https://t.co/62V9rwX6Vg pic.twitter.com/QHxBhHeXTs
— Rus-Infopress (@RusInfopress) 20 lutego 2019
37-latek przyznał się do winy
Podczas przesłuchania śledczy zapytali kierowcy, dlaczego uciekł z miejsca wypadku. Okazuje się, że bał się odpowiedzialności karnej. Sprawcy wypadku, w wyniku którego zginęły dwie osoby, grozi do 7 lat więzienia.